Bestia.
Kiedy się wkurzam, bestia przy mnie nic nie znaczy.
Gdy ogarnia mnie gniew, w moich żyłach nie płynie wtedy krew, lecz lawa tak gorąca iż zostają tylko zgliszcza.
Kiedy złość bierze nade mną górę, omal wszystkich nie wymorduję!
Nie zadaje pytań, nie staram się pojąć żadnych rzeczy, jestem jak żywioł, mam swoje prawa!
To że niszczę mnie cieszy.
Przez łzy, czasami ból którego odrazu nie czuję... Wariuję... a ty zdrowy rozsądku znikasz w głębi jakieś odchłani.
Dlaczego mną nie kierujesz?
Nie wiem, wszystko to jest do bani.Szapita <3