Mark miał nudne, normalne życie, a później poznał Donghyucka... Czyli Mark to pilny uczeń, który ma aspirację na zostanie lekarzem, ale na wolontariacie poznaje Donghyucka i jedyne słowo jakie przychodzi mu do głowy kiedy go widzi to "nietuzinkowy"...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Z parteru rozchodziły się głosy rozmowy dwójki chłopaków. Czym wyżej ich stopy wspinały się po kamiennych stopniach, tym głośniej było ich słychać.
- Naprawdę rozumiem, że jesteś artystą, ale wystawa o śmieciach? - Dało się słyszeć tuż za drzwiami.
Później rozmowę przerwał głośny chrzęst w zamku i spokój pustego mieszkania zakłóciła dwójka lokatorów.
Jak na mieszkającego w nim przyszłego artystę, nie prezentowało się ani wybitnie unikatowym stylem, ani nawet żadnym konkretnym.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Składało się z jednego pokoju, który służył za salon, sypialnię, pokój pracy i miejsce do nauki, oprócz tego mieli małą łazienkę i kuchnię z popsutym piekarnikiem i głośno chodzącą lodówką.
Wszystkie ściany były białe, ale ciężko było je nazwać nieskazitelnymi, zwłaszcza że gdzieniegdzie Donghyuck dawał upust swojemu artyzmowi i malował na nich. W taki sposób dorobili się nad kanapą wielkiej czarnej plamy z napisem: „TO WONDERLAND" i kilku motylków latających dookoła wejścia do kuchni.
Inne kolory jakie dominowały w tej przestrzeni to naturalny kolor drewna podłogi i płyty pilśniowej z której zrobione było biurko oraz czarny który pokrywał kanapę, półkę na książki i stolik do kawy, który i tak głównie stał pod ścianą, bo nie chciało mi się go odsuwać po zamienieniu kanapy na łóżko.
Tak, mieli wspólne łóżko. Pozwoliło to oszczędzić miejsce w malutkim mieszkanku i był bardzo praktyczne,zwłaszcza dla Marka, który potrafił lepić się do Donghyucka całymi dniami, nie zostawiając mu ani trochę przestrzeni osobistej.
Jedyną rzeczą, której Donghyuck żałował, było to że w mieszkaniu nie mieli zbyt wiele roślin, nie licząc rządku kaktusów stojących na parapecie nic innego nie potrafiło wytrzymać ich stylu życia.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.