prologυe

2.3K 210 76
                                    

-Hej Jisungie, może wyjdziesz gdzieś z przyjaciółmi? - zapytał starszy - ah przepraszam, tutaj nie masz nikogo - powiedział po czym zaczął się śmiać

-Aish hyung, dlaczego musisz być taki? - zapytałem

-Chcę, żebyś pamiętał gdzie twoje miejsce - powiedział po czym oblizał dolną wargę.

-Wypchaj się hyung! - powiedziałem wystawiając mu język.

-Wypchać to mogę ciebie.. - powiedział cicho pod nosem. - jesteś uroczy. Ty i te twoje próby dorównania mi.

-Aish... Hyung czemu ty mnie tak nie lubisz co? To że ciocia z wujkiem wzięli mnie pod dach nie znaczy ze musisz być jak skończony kretyn. - powiedziałem czując jak w kącikach oczu zbierają mi się łzy -nie moja wina ze wszyscy mnie zostawiają... -powiedziałem po czym wyszedłem z pokoju.

ωяσиg ραρєяѕ | мιnѕυng ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz