byłam o niego troche zasdrosna

491 31 4
                                    

Zuza

Gdy Wojtek zadał mi to pytanie to nie wiedziałam co zrobić niechce mówić o mojej przeszłości chodziasz wiem że będę musiała się z nią zmierzyć

W- Zuza widzę że kłamiesz

Z- Wojtek po prostu nie chce o tym mówić

W- będzie ci lepiej jeśli się wygadasz chodzi zostaw te papiery i chodzi

Pojechaliśmy do Wojtka tam chłopak nalał nam po lampce wina

W- to co powiesz co ci na sercu leży

Z- ale nikomu nie powiesz

W- obiecuję

Z- Miałam 8 lat wracałam ze szkoły poszłam do domu tam była kolejna kłótnia moich rodziców gdy tylko weszłam do środka usłyszałam słowa które słyszałam codziennie żze wszystko co się dzieje to przezemnie że jestem nic nie warta codziennie mnie bili ale tak żeby nie zostawiać śladów któregoś dnia ktoś zawiadomił policje rodziców wzieli na komendę a mnie odwieźli to domu dziecka po dwóch latach adpotowało mnie takie małżeństwo w końcu czułam się kochana parę razy byli w sądzie na rozprawie o prawa do mnie gdyż moja ciotka i wujek chcieli mnie zabrać i zawieźć do rodziców biologicznych gdy miałąm 17 lat moji rodzice adopcyjni zostali zamordowani zastrzeli ich .

Pod koniec wypowiedzi się rozpłakałam

Wojtek

To co usłyszałem bardzo mnie zdziwiło nie powiedziałbym że Zuza tyle przeszłam w dzieciństwie może dlatego że ciągle jest uśmiechnięta gdy kończyła swoją wypowiedz rozpłakała się przytuliłem ją po jakiś 20 minutach zobaczyłem że Zuza usneła a do mnie zadzwonił telefon położyłem ją u siebie w sypialni a sam wróciłem do salonu i odebrałem telefon

Sz- cześć

W- no siema co jest

Sz- wpadłem na pomysły żeby gdzieś pojechać w 4 co ty na to

W- ok a gdzie

Sz- no nie wiem o jutro na przerwie ci napiszę SMS

W- ok

Gdy zkończyłem rozmawiać położyłem się na kanapę i odpłynełem

rano wstałem zrobiłem śniadanie i poszłem obudzić Zuzę podem podwiozłem ją do domu żeby się ogarneła i pojechaliśmy na komendę tam nie działo się nic więc uzupełialiśmy papiery gdy przyszedł mi SMS od Szymona

SZYMON

MOŻE ZABIERZYMY JE GDZIEŚ ZA GRANICE

WOJTEK

MOŻE TO PARYŻA

SZYMON

JAK DLA MNIE SPOKO ZRÓBMY TAK PRZYJEDZIECI DO MNIE I DO AŚKI I WTEDY IM POWIEMY ŻE ZABIERAMY JE DO PARYŻA

WOJTEK

OK A KIEDY

SZYMON

JUTRO NA DWA TYGODNIE A I JESZCZE JEDNO POWIEMY IM O 23

WOJTEK

OK

SZYMON

A I WOLNE NAM ZAŁATWIŁEM

Mieszkanie Szymona i Aśki

ZUZA

jesteśmy właśnie u Szymona i Aśki chłopaki są bardzo tajemniczy była już 23:40 gdy chłopaki powiedzieli

W,SZ- dziewczyny więc za 5 godzin mamy lot do Paryża

zamórowało nas a podem rzuciłyśmy się tej dwójce wspaniałych na szyję

właśnie siedzimy w samolocie no nie powiemy zaskoczyli nas tą wiadomością na miejscu byliśmy po paru godzinach hotel prezentował się ładnie wlaśnie szliśmy na wieże Eiffla było cudownie

Kilka dni później

właśnie wróciliśmy z Paryża było cudnie teraz jestem z Wojtkiem w sklepie żeby pomógł mi wybrać jakiś strój na tańce było przytym trochę zabawy i nie powiem byłam o niego troche zasdrosna kiedy inne dziewczyny na niego patrzył nie wiem czemu nie wiem

po zakupach poszłam do kawiarni na wcześniej umówione spotkanie z Asią

Z- Aśka ja jestem zasdrosna o Wojtka

A- co

Z- byliśmy na zakupach pomagał mi wybrać strój na tańce i jak te wszystkie dziewczyny się na niego patrzył do czułam się zasdrosna

A- czy mi się wydaje czy ty się zakochałaś w Wojtku

Z- co nie może to tylko chwilowe

A- ta jasne chwilowe Zuza przeciesz w Paryżu ciągle się do siebie uśmiechaliście i spoglądaliście

Z- nawet jeśli to on nic do mnie nie czuje

A- Zuza nie wiesz tego

Z- Aśka nie to tylko chwilowe

A- co chwilowe miłość Zuza to widać że macie się ku sobie ciągnie was do siebie

Z- co ty brałaś

A- ja nic i ja sama tak mówiłam jak mi wmawiałaś że kocham Szymon i proszę teraz z nim jestem

WOJTEK

Byłem właśnie na piwie z Szymonem

Sz- ty się zakochałeś w Zuzie

W- nie

Sz- no sam mi móiłeś że byłeś pod wrażeniem jej urody na tych zakupach i zaczełeś coś do niej czuć

W- to tylko chwilowe zauroczenie tak myśle

Sz- też tak mówiłem też tak mówiłem jak mi wmawiałeś że kocham Asie a teraz z nią jesteś

W- ale to co innego

Sz- nie no jak wy sami się nie zejdzieć do ja i Aśka wam pomożemy 

to ostatnia część na dzisiaj 

Zuza i Wojtek- przeciwieństwa się przyciągająOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz