San do Wisły domierza [Oc Book]

[5] rodzina

  Kwiatkowska ma dość rozległą rodzinę, bo jest spokrewniona ze wszystkimi miastami i wioskami byłego województwa sandomierskiego, ale to jest naprawdę daleki poziom pokrewieństwa, a jeśli chodzi o coś bliższego to ma dwóch braci - Opatów i Staszów i obydwaj są młodsi.

Ona i Opatów to są jak ogień i woda, no może wyglądają podobnie. Kłócą się często, jedno drugiemu dogryza i tylko na złość robi, ale od czasu do czasu dadzą radę się dogadać i się nawet o siebie troszczą. Opatów się zachowuje wobec niej jak ten stereotypowy starszy brat, a Sandomierz ratuje go z opałów, jak na przykład po powstaniu styczniowym, kiedy go Ruscy pojmali.
Takie z nich typowe rodzeństwo, co się niby mogą nawzajem pozabijać, ale jak ktoś obcy obrazi któreś to dostanie w ryj.

A Staszów to jest trochę odizolowany od tej dwójki, ale to przez różnicę wieku, bo wynosi ona tak z około 300 lat. Jednak Walentyna go kocha i się stara być dobrą siostrą, może wręcz za bardzo i to go przytłacza. Ale więzy rodzinne jakieś tam są i je pielęgnują, czy to wyskoczą czasem na kawę, albo pójdą do muzeum.
Istnieje też opcja, że nie może zdzierżyć tego wzajemnego dogryzania sobie starszaków i woli spędzać milej czas gdzie indziej.

Btw, zrobiłam mema dla Sandomierz, patrzcie