Serafin IIs.m.

7

-Gotowa? - spytała dziewczyna

-Gotowa - oznajmiłam zamykając drzwi i o mało nie dostając zawału - Co ty tu robisz? - spytałam łapiąc się za serce

-Idę z wami? - odpowiedział pytaniem na pytanie

-Jakoś nie przypominam sobie, żeby twoja siostra o tobie wspominała - popatrzyłam na dziewczynę unosząc brwi

-Nie patrz tak na mnie, to on się uparł, że o tej godzinie nie jest bezpiecznie i samych nas nie puści - zaczęła się bronić

-Nie musisz się tłumaczyć, mi nie przeszkadza posiadanie ochroniarza - zaśmiałam się - To gdzie idziemy?

-Może chodźmy na plażę? - zaproponowała - Zaraz będzie zachód słońca a ja wzięłam aparat

-Idziemy! - krzyknęłam

Po kilku minutach szliśmy wzdłuż oceanu. Aaliyah robiła zdjęcia chwaląc się jakim to jest świetnym fotografem i muszę przyznać jej rację, bo zdjęcia robiła genialne.

-Pięknie prawda? - powiedział chłopak stając mi na drodze

Zatrzymałam się i popatrzyłam mu w oczy - z tego co mówiła mi wczoraj Paula to nasza Gwiazdeczka lubiła żartować i ma duże poczucie humoru. Heh zaraz się okaże czy to prawda

-Szczerze? - spytałam robiąc zniesmaczoną minę, chłopak pokiwał głową dając znak bym kontynuowała - Szału nie ma, dupy nie urywa. Byłam w lepszych miejscach i tam to dopiero opadała szczęka. Piękne malownicze krajobrazy to nie dla mnie, co innego dyskoteki, alkohol to jest dopiero życie. Może bardziej by mi się podobało gdybym miała lepsze towarzystwo? - zrobiłam minę rasowej suki, chyba przegięłam.

Chciałam pociągnąć to dalej, ale nie wytrzymałam i wybuchłam śmiechem

-I co cie tak bawi - spytał z drwiną Shawn

-Przepraszam, ale nie sądziłam, że w to uwierzysz

-Wkręcałaś mnie? - pokiwałam twierdząco głową

-To najlepsze wakacje na jakich byłam i chyba najpiękniejsze miejsce na ziem... - nie dane było mi dokończyć, bo chłopak podniósł mnie w stylu panny młodej - Co ty robisz?!

-Ze mną się nie pogrywa - zaczął kierować się w stronę wody

-Aaliayh - krzyknęłam - Pomóż - chciałam się wyrwać, ale był za silny

-Przepraszam, ale nikt mi tego nie nagra, a muszę to uwiecznić

-Nikt ci nie pomoże - zaczął się śmiać

-Zniszczysz mi telefon - powiedziałam przerażona

-Masz go w torebce? - spytał a ja potwierdziłam ruchem głowy - W tej torebce co ma Aaliyah? - szybko popatrzyłam na dziewczynę, która rzeczywiście miała moją torebkę

-No to kąpiel na dziś będziesz mieć z głowy - powiedział przez śmiech

-Nie proszę - uczepiłam się jego szyi i mocno przytuliłam, bo wątpię, żeby udało mi się go przekonać

Nagle poczułam, że chłopak mnie puszcza, a ja wpadam do wody. Jednak nie przewidział, że tak mocno się go trzymałam i zanurkował razem ze mną. Jak oparzona stanęłam na równe nogi, a zaraz za mną chłopak. Popatrzył na mnie rozkojarzony, a ja wybuchłam śmiechem. Zaczęliśmy się wygłupiać i toczyć wojny kto kogo pierwszy zatopi - no ciekawe kto wygrywał? Po kilku albo nawet kilkunastu porażkach poddałam się i wyszliśmy z wody.

-Uśmiech proszę - powiedziała Aaliyah i zrobiła nam zdjęcie

-Założę się, że wyszłam jak milion dolarów - Shawn popatrzył na mnie i od razu wiedziałam o co mu chodzi

-Zrobisz nam zdjęcie? - spytał mnie chłopak

-No pewnie - nieświadoma niczego dziewczyna podała mi aparat i nasze torebki. Oboje ustawili się do zdjęcia, Shawn objął swoją siostrę w tali iii GOTOWE

-Już - poinformowałam

Nagle Shawn podniósł Aaliyah tak jak mnie wcześniej

-Siostrzyczko tobie też przyda się kąpiel - zaczął się śmiać, wbiegł do wody i wrzucił do niej dziewczynę

Stwierdziłam, że zostanę na brzegu i zrobię im kilka zdjęć na pamiątkę

-Karolina chodź do nas! - zawołał chłopak

-Nie dzięki! Koś musi tego popilnować! - odkrzyknęłam

-Przecież tu nikogo nie ma - aleś ty spostrzegawczy

-Wolę być ostrożna - chłopak wzruszył ramionami odpuszczając

Miło się na nich patrzyło, widać, że świetnie się dogadują i mocno kochają. Zrobiłam jeszcze kilka zdjęć aparatem. Widząc, że rodzeństwo nie ma zamiaru szybko wyjść z wody, chciałam nagrać coś na instastory. Jednak mi się nie udało, a przynajmniej nie tak jak planowałam. Wyszło o wiele lepiej - gdy Shawn zobaczył, że zaczęłam nagrywać wybiegł z wody, zabrał mi telefon i zaczął nagrywać nowe insatastory. Przełączył na przednią kamerkę i powiedział "Jeśli kiedykolwiek będziecie chcieli popływać w oceanie w ubraniach to polecam tą panią" objął obiektywem mnie a ja wysłałam buziaka do kamery.

-Chyba nie chcesz tego dodać? - zapytałam

-Już to zrobiłem - uśmiechnął się oddając mi telefon - Siostra chodź, idziemy na lody - krzyknął

Ja w tym czasie obczaiłam czy on serio dodał to co nagrał - no i dodał i do tego jeszcze oznaczył siebie. Mogłam to usunąć, ale nie chciałam. To było naprawdę słodkie. Jego fanki mnie zjedzą, ale teraz liczyły się dla mnie tylko lody, które stawia Shawn.

***

Gdy wróciłam do domu była za piętnaście północ, wzięłam szybki prysznic, bo jednak kąpiel w oceanie była mało odświeżająca. Zawsze kiedy się kąpię myślę . Analizowałam  cały dzisiejszy dzień. Bardzo polubiłam całą rodzinę Mendesów a najbardziej Aaliyah. Cieszę się, że wakacje spędzimy z nimi, a nie sami we trójkę, chociaż muszę przyznać, że na początku miałam słabe nastawienie do nich.

Mmmm w końcu łóżeczko, przytuliłam się do poduszki i usnęłam.