- podobno często farbujesz włosy - mruknąłem
- tak. Jaki kolor ci się najbardziej podobał? - zapytał i zaśmiał się
- hmm, w różowym wyglądasz uroczo, tak jak w białym i innych ale w blondzie, nie dość, że wyglądasz uroczo to jeszcze kusząco i pociągająco
Po tych słowach uśmiechnąłem się uwodzicielsko
- w takim razie niech zostanie blond - zaśmiał się
=====================================
Poniedziałek, 28.09.2017r. godz. 16:53
- długo jeszcze?
- już niedaleko jeszcze tak z pół godzinki.
Odblokowałem telefon i włączyłem jakąś muzykę, żeby się nie nudzić.
Nie to, że Yoongi jest nudny ale powiedział mi, że chce skupić się podczas jazdy więc nie będzie za dużo rozmawiać.
- aż tak ci się podobam, że masz moje zdjęcie na tapecie? - mruknął i zaśmiał się
- tak - odpowiedziałem a tego kompletnie zatkało - nie dość, że mnie pociągasz to jesteś bardzo przystojny
Powiedziałem ironicznie na co ten zarumieniony prychnął. Usłyszałem ciche "szkoda, że to tylko ironia". Serce zabiło mi trzy razy mocniej. Fuck, jebany stan zakochania.
Wait, co? Zakochania? Co ja mówię. Muszę udać się do psychiatry.
Rozmyślałem tak gdy usłyszałem dzwonek telefonu chłopaka.
- to Taehyung - odpowiedział cicho
- siema stary, za ile będziecie?
- do dwudziestu minut
- mhm, rozumiem. Jak tam twój chłopak?
- jak tam ChimChim?
O szlag. Emm nie wiem co powiedzieć.
- całkiem okay.
- to dobrze, od ilu znacie się z Cukrem?
Szlagg, byłem strasznie zakłopotany. Yoongi to zauważył i powiedział za mnie.
- znamy się od dziecka a parą jesteśmy od tygodnia.
- mhm... Szczęścia w takim razie
Chłopak się rozłączył a ja odetchnąłem z ulgą. Yoon popatrzył na mnie zakłopotany.
- przepraszam, nawet nie wiem czy jesteś-
Kiwnąłem głową na znak, że jestem może nie homoseksualny ale biseksualny.
Na samą myśl o dziewczynach złapał mnie wstręt.
- dziękuję, że mi o czymś przypomniałeś - uśmiechnęłem się
Zdradziecka szmata
Połącz- co tam misiu? - zapytała tym swoim przesłodzonym głosem. Ugghh wzięło mnie w tej chwili na wymioty
- z nami koniec. Aha i wiem o wszystkich zdradach
Rozłącz.
Nareszcie odetchnąłem z ulgą. Mój "chłopak" popatrzył na mnie. Odpowiedziałem krótko
- szmata, która mnie zdradzała
CZYTASZ
| The case can become love | →Yoonmin← |
FanfictionCzy przypadek może stać się czymś więcej? "- Jesteś pojebany! - krzyknąłem do niego - wypierdalaj z tego domu! nie mam już syna" "- jesteś dziwny, nie jesteś czasami psychopatą? - dzięki, że tak o mnie mówisz, słońce - uśmiechnął się chłopak"