część 13

3.8K 93 20
                                    

Na moją wypowiedź Kuba i Igor się zaśmiali.

- dobra, młoda. My ci mamy pomóc wybrać? (Igor)

- tak (ja)

- dobra to chodź tu (Kuba)

Podeszłam do nich i zaczęłam im mówić coś o każdym z nich. Oni się chwilę zastanawiali, aż postanowili.

5 minut wcześniej

- brat nie pozwoli mi pić, jego kumple pewnie na mnie, by na kablowali, no a Mateusz i Kacper są spoko. Więc wybór należy do was. (Ja)

- w sumie im więcej tym lepiej. A tak w ogóle, młoda jak powiedzieliśmy ekipie, że wpadniesz to tak się ucieszyli, no i teraz nie mogą się doczekać, aż w końcu przyjdziesz. (Igor)

- no i jeszcze poszli do sklepu po więcej alko, więc musisz pić, mała. (Kuba)

- i dlatego bierzemy Mateusz i Kacpra. (Igor)

- no i jak nie będziesz piła, to ja przyjdę i sam ci to będę wlewał do buzi! (Kuba)

- no i ekipa, by ci nie przepuściła bez picia! (Igor)

- a i jeszcze powiedz lepiej bratu, od razu, że zostaniesz na noc (Kuba)

- my byśmy cię mogli odprowadzić, ale by wyczuł alkohol i nas za to pewnie zamordował. (Igor)

- dobra, to trzeba im powiedzieć kto jedzie (Kuba)

Teraźniejszość

- no to z nami id... (Ja)

- ej, młoda my to chcemy powiedzieć (Igor)

- no to tak, z nami jadą dwie osoby (Kuba)

- i to są... (Igor)

- nie dam wam tej satysfakcji. Jadą Mateusz i Kacper. (Ja)

Powiedziałam szybko i wytknęłam raperom język. Oni na to zrobili smutno- obrażone miny. Mateusz i Kacper zaczęli się cieszyć jak nie wiem. No w sumie im się nie dziwię.

- o i tak poza tym będę u nich spać (ja)

Powiedziałam jeszcze szybko, żeby czasem nie zaprzeczył.

- kto pierwszy przy aucie, siedzi z przodu! (Igor)

Krzyknął i zaczął szybko biec. Ja od razu ruszyłam biegiem i tuż przed autem go przegoniłam. W sumie to nie było byle jakie auto tylko to:

 W sumie to nie było byle jakie auto tylko to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( Bugatti Veyron Super Sport 2010)

- no i co, kto był pierwszy?! (Ja)

- szybka jednak jesteś, młoda (Igor)

- jakbyś nie pamiętał spotkaliśmy się pierwszy raz jak odpoczywałam po bieganiu (ja)

- no w sumie prawda (Igor)

zamieszkać z bratemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz