O9. where is my mind

412 30 16
                                    

jacob sartorious rozpoczął swój plan

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

jacob sartorious rozpoczął swój plan. musiał dowiedzieć się, kim jest tajemnicza dziewczyna wolfharda, i czy nie jest to żaden postęp. dlatego gdy tylko lekko podrasował swój wygląd, zaczął śledzić finna.

~

finn i millie znów byli na randce. cały czas wmawiali sobie, że to tylko przygotowania do ostatecznego starcia, jednak oboje wiedzieli że coś między nimi iskrzy. millie wyłapywała się na potajemnym patrzeniu się na niego, śniła o nim, ba! nawet co chwilę sprawdzała jego media społecznościowe.

finn nie był gorszy. jej krągłości, uroda jak i charakter zdecydowanie go przyciągały, jednak wmawiał sobie, że nie. nie chciał również kończyć tego wszystkiego po wygraniu wytwórni muzycznej.

— millie, tak właściwie dlaczego zgodziłaś się na tą ofertę?  zapytał pewnego dnia finn, gdy leżeli u niego na kanapie.

— potrzebowałam pieniędzy, proste. jednak jak mam być szczera, naprawdę miło spędza mi się z tobą czas — uśmiechnęła się lekko.

finn również się uśmiechnął i wziął ją delikatnie za rękę. spojrzeli na siebie i oboje dziko się zarumienili, po czym natychmiastowo obrócili swoje głowy w drugi bok.

napięcie między nimi mogło zauważyć nawet małe dziecko, ale to już ich sprawa.

~

jacob znajdował się pod restauracją a dinér czekając na samochód finna. w restauracji pracował znajomy sartoriousa, i opowiedział mu wszystko o czym wiedział. wychodziło na to, że umawiał się z millie dopiero miesiąc więc wychodziłoby na to, że miał zamiar okłamać ashera i przeciwników, aby być najbardziej wiarygodny.

czarne auto z przyciemnionymi szybami podjechalo po pięciu minutach, a z nich wyszła dwójka młodych ludzi, średniego wzrostu brunetka i chłopak o czarnych lokach. jacob szybko schował się za pobliskim drzewem i czekał aż wejdą do środka. umówił się ze swoim kolegą, że weźmie torebkę od brunetki pod pretekstem braku miejsca przy stoliku, a jacob zakradnie się tam później i poszuka jej dokumentów świadczących o jej tożsamości.

oki maratonik robię to znaczy się jeszcze trzy części i muszę je napisać ale wszystko dodam chyba dziś buziaki

offer (fillie.)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz