Anioł stróż

712 24 8
                                    

Jak anioł rysujesz w moim sercu
Uczucie, które kiełkuje jak roślina
Jak anioł jesteś mój kochany
Przez którego w środku jestem rozdarty.

Jak anioł chcesz mnie ochronić.
Niczym stróż przed złem obronić.
Jak anioł amokiem
Mrugasz do mnie swoim okiem.

Jak anioł wysyłasz do mnie uśmiech.
Nikt z nas nie myśli, że to grzech.
J

ak stróż idziesz ze mną dalej
Żeby nikt nie skrzywdził.

Jak anioł, który pilnuje me serduszko.
Jak grzesznik szeptasz mi na uszko
Słowa tak bolesne, raniące
Jednak czy jest w tym zło kiełkujące?

Jak anioł chcesz mnie miłować
Imię swe na mej piersi namalować
Słów moich jak nikt słuchać
Uśmiechem mnie obdarować.

Jak anioł stróż o mnie walczysz
Chcę wrócić do ciebie z powrotem
Cieszysz się twoim wzrokiem
Jednak nadal jestem tutaj.

Jak anioł stróż chcesz mnie
Zatrzymać na tej ziemii
Jednak ja mam dość tych ludzi
Których cały czas diabeł budzi.

Jak anioł stróż zawitaj w moje progi
Ja już jestem postawiony na nogi.
Czekam na ciebie tutaj.
Po to abyś nie zgubił się na ziemi.

Jak anioł wstąp na ziemię i zabierz
To co twoje, zabierz
Mnie stąd, mam dość tego
Jednak czy to mówi moje ego?

Tak bardzo jesteś mi aniołem,
Czemu nie chcesz mnie stąd zabrać?
Czy chcesz mnie na coś nabrać?
Proszę cię tylko o jedno.

Czy jesteś mi aniołem?
Który szuka mnie gdzieś tutaj
Widzę cię za jednym z drzew.
Och, Janeczka proszę cię.

Jesteś mym aniołem,
Przyjdź spraw mi zbawienie.
Zabierz mnie do siebie
Tam gdzie jest o wiele lepiej.

Widzę cię mój aniele.
Poczułem ulgę i trwogę.
Ujrzałem cię znów mój aniele.

Ująłem lekko twoją dłoń.
Ty złapałeś mnie za skroń.
Obdarzyłeś mnie szczęściem ten jeden raz.
Tylko czemu nie stało się to na czas?

Tak miłość serca plącze
Wraz z wielką rozpaczą
Gdy ujrzy nad świat
To również inni zobaczą.

Rośka~One ShotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz