Jak byłam małym dzieckiem
Tata kupił mi Kinder niespodziankę
Po zerwaniu barwnego sreberka
Moim oczom ukazała się czekolada
Tak słodka i kusząca
Jak nic innego na świecie
Prawdziwy skarb był w środku
W żółtym pojemniczku
A był nim kwiatuszek
Niby zwykły do złożenia
Jednak dający szczęście
NIESPODZIANKA!
Po paru latach... Parunastu
Znów w moje ręce wpadła Kinder niespodzianka
Jednakże w innej postaci
A byłeś nią Ty
Swoim wyglądem kusiłeś nie mniej
Od owej czekolady z dzieciństwa
Aczkolwiek to co się kryło w środku
Intrygowało mnie bardziej
Nie dane było mi jednak poznać
Jaką niespodziankę kryjesz w sobie
Wybacz, ale przeszłam na dietę
I wydoroślałam
Nie jadam już czekoladek
I nie bawię się zabawkami
Już mnie nie kusisz.
~Izii~
CZYTASZ
Pustkowie
SpiritualZbiór wierszy i przemyśleń dotyczących tego co było, jest i będzie, przeplatane z bólem i żalem jaki gości w mym sercu.