Come and get your love
-Możemy spać razem jeśli chcesz!-Tom krzyknął ze swojego pokoju
-Oczywiście!-taka radość.
Tom zasnął a Tord włączył cicho muzykę.
*time skip do 17.10*
Brązowowłosy obudził się i pomaszerował szybkim krokiem do łazienki. Uklękną w ostatniej chcieli nad sedesem i zwymiotował (wiem, że wymiotuje się dopiero po dwóch tygodniach). Pokój karmelka był bardzo blisko a więc to usłyszał.
-Hm? - szybko wstał i pobiegł do łazienki, kiedy wszedł kleknął za Tomusiem i pomasował go po plecach--shh będzie dobrze
-Przestań...to powtarzać-po wszystkim wytarł usta.
-Przepraszam-chłopak opuścił oczy i przytulił Toma. Chłopak nie chciał być teraz sam więc się wtulił.
-Nienawidzę cię...-jeżyk zacisnął pięści na plecach Torda.
-Wiem, wiem-nadal go uspokajał. Po jakimś czasie Czarnooki puścił współlokatora, wstał i spuścił wodę.
-Już mi lepiej...
-Jasne-uśmiecha się słabo-chcesz coś jeść? Potrzebujesz czegoś?
-Nie, dziękuję-uśmiecha się miło.
-Okay. To ten heh - uśmiechnął się-ją będę u siebie, jak coś - odwrócił się i już miła wyjść jednak wpadł w drzwi-ugh! - odsuwa się i burak ze wstydu--Ah, tu są-wyszedł. Tom zachichotał słodko.
Jeden udał się do swojego pokoju a drugi do salonu. W salonie siedział Tom. Przed nim stał zgaszony telewizor. W progu walały się buty Edda, który przed chwilą wrócił od okulisty. Tom wyciągnął piersiówkę, doskonale wiedział jak zaszkodzi to dziecku ale wolał się teraz upić i zasnąć gdy usłyszał melodyjny głos rogacza.
-Hail,what's the matter with your head, yeah. Hail what's the matter with your mind and your Sing an-a, oh-oh-oh~-chłopak śpiewał z myślą o Czarnookim.
Brązowowłosy usłyszał jego śpiew. Westchnął i położył się na kanapie patrząc na metalowy pojemniczek.
-Jeśli usunę dziecko a Tord mnie w tedy zostawi, to znaczy, że byłem dla niego maszyną do robienia dzieci. Albo, że był ze mną z wyrzutów sumienia - chłopak kiwnął głową pomyślnie-jeszcze tylko dwa dni.
YOU ARE READING
"Are You...Pregnant?"
FanfictionZAKOŃCZONE TomTord. Transgender. Mpreg. Tom jest transseksulistą i nie ukrywa tego. Jego współlokatorzy dobrze o tym wiedzą. Pewnego dnia gdy zostają sami w domu urządzają sobie wieczór filmowy,który nie mógł obejść się bez alkoholu przed ,którym ta...