Tom wszedł do swojego pokoju i usiadł na otwartym oknie wystawiając nogi na zewnątrz. Chłopak wyciągnął piersiówkę.
-To twoja wina jędzo-rzucił metalowy pojemniczek za okno.
Tord westchnął i wyszedł z domu. Po drodze zabrał ze sobą paczkę papierosów i cygar. Podszedł do śmietnika i je wszystkie wyrzucił.
Tom doskonale go widział ze swojego okna, szybko nabazgrał coś na kartce i rzucił ją na Karmelka. Szarooki spojrzał na Toma i uśmiechnął się kącikiem ust. Podjął zgniecioną kartkę z trawy, rozwinął ją i przeczytał na głos.
"Ja też zrezygnowałem z nałogu, leży pod tujami"
Komunista uśmiechnął się lekko po czym opuścił posesję ze spuszczoną głową. Poszedł do parku z myślami krążącymi wokół Toma. Czarnooki w tym czasie położył się na łóżku i zasnął. Przez ciążę zrobił się ostatnio senny.
*time skip*
Jeżyk wciąż spał a karmelek zdążył już wrócić do domu. Szarooki przechodził obok jego pokoju. Zajrzał przez szparę i uśmiechnął się widząc ten rozkoszy obrazek. Chłopak wszedł do pokoju i przykrył swojego ukochanego a na dobry sen cmoknął go w czoło. Karmelowowłosy po chwili zastanowienia, położył się obok Toma bardzo ostrożnie. Przytulił go lekko, a zarazem czule.
-Już noc...?-jego ukochany otworzył swe cudne oczy.
-Nie...już idę - westchnął i go puścił.
-To ja chyba wrócę do spania-wzruszył ramionami i rozebrał się na oczach Torda.
-Potulić cię..?
-Czarnooki się uśmiechnął. - Najpierw się rozbierz i chyba zapomniałeś, że dziś mieliśmy spać razem
-Nie zapomniałem-wyższy chłopak rozebrał się do bokserek z uśmiechem.
-Palcówka nadal aktualna? - Tommy uśmiechnął się lekko.
-Oczywiście skarbie-uśmiechnął się rumiany.
*time skip*
Tom dyszał.
-M-mam chusteczki w szafce..
-Już, już - Rogaś wyciągnął z niego palce. Wziął chusteczki i wytarł siebie a później wylizał Tomusia z głupim uśmieszkiem.
-a-ah~! - z ciała Toma wpłynęło więcej płynów. Szarooki wciąż go lizał do momentu, w którym był czysty. Na koniec ubrał go i przytulił. Czarnooki zrobił mu malinkę na szyi.
-Mokrych snów ~
-Z tobą zawsze ~~-Rogaś położył się i zamknął oczy. Gdy tylko Tom go cmoknął, oboje zasnęli.
___________
WSZYSTKIE negatywne komentarze zostaną usunięte. Nie chodzi o krytykę, chodzi o to, że ludzie często wytykają innym błędy, nie widząc swoich lub po prostu chcą się na kimś wyżyć niepotrzebnie. Najczęściej dochodzi w tedy do dyskusji w komentarzach. A po co ma mi to zapychać powiadomienia? I tak mam "+99" dwa razy w ciągu dnia. Tak więc to jest przestroga.
YOU ARE READING
"Are You...Pregnant?"
FanfictionZAKOŃCZONE TomTord. Transgender. Mpreg. Tom jest transseksulistą i nie ukrywa tego. Jego współlokatorzy dobrze o tym wiedzą. Pewnego dnia gdy zostają sami w domu urządzają sobie wieczór filmowy,który nie mógł obejść się bez alkoholu przed ,którym ta...