"Are You...Pregnant?"

<7>

I think im in love with you

Hail. Nothin' the matter with your head. Baby find it come on and find it, Hail with it baby'cause you're fine and you're minę and you look so divine~~-wciąż słyszał Torda.

Tom schował piersiówkę z myślą o dziecku, leczy czy aby na pewno o nim? Nie było tu ani grama myśli o rogaczu? Jeżyk włączył telewizor i zaczął przezucac kanały gdy znów słyszał - Come and get your love, come and get your love, come and get your loooove, come and get your love~~

-ZAMKNIJ PIZDE Torduś-nie chciał zranić komunisty, chciał tylko aby się zamknął.

Tord przyszedł z uśmiechem do salonu i stanął za Tomem. Zaczął mu nucić do ucha.

-Hail, whats the matter with your feel right. Don't you feel right baby, Hail oh yeah. Get it from the Main vine, all right i said-a find it, find it go on and love it if you like  it, yeah~~~-położył dłonie na jego ramionach.

Jeżyk uśmiechnął się i obrócił głowę do rogasia. Karmelek uśmiechnął się i cmoknął go w ucho.

-Hail, its your business of you wont some, take some. Get it together baby~- Tom uśmiechnął się bardziej, sam się dziwił jak bardzo ta piosenka do nich teraz pasowała. Ukleknął na kanapiw ustawiony w stronę Torda i przytulił go z uśmiechem.

Karmelek wtulił się i mruczał mu do ucha. Come and gest your love~ come and get your looove~ come and get your love ~ come and get your love ~-położył dłonie na biodrach Toma a jego wzrok utkwił w czarnych jak smoła oczach Torda. Tom objął go rękami wokół szyi i musnął jego usta swoimi wargami. Karmelek też go lekko musnął z uśmiechem a dłońmi gładzi jego biodra.  Jeżyk wtulił się w tors Torda z uśmiechem.

-Nienawidzę cię

-Tord tulił go do siebie i głaskał-Też cię kocham - Uśmiechnął się i pocałował Brytyjczyka w czółko.- was-zjechał dłonią na podbrzusze Toma.

-Mh-chłopak dostał motylków od dotyku Norwega na co ten się uśmiechnął.

Czarnooki wskoczył na ręce szarookiego. Ten chwycił go i wtulił w siebie po czym zaczął z nim tańczyć w rytm muzyki. Tomik schował twarz w jego szyi, był już pewien, że zakochał się w nim po uszy.

Po dłuższej chwili tańca, Jehowy podniósł głowę i pocałował tak namiętnie jak tylko umiał. Oczywiście pocałunek od razu stawał się coraz namiętniejszy i przepełniony miłością, a oni wciąż tańczyli. Tord cicho mruknął gdy zdobył dominację nad jego językiem a gdy muska się zmieniła, zakończyło pocałunek.

Rogacz patrzył mu w oczy z uśmiechem. W tle leciała (Pina Colada song). Tord bujał się z Tomem w rytm i oparł czoło na czole Toma z większym uśmiechem wypełniający serce Toma radością. Lecz chciał już zejść, Larsson nie sprzeciwiał się.

-Jesteś słodki ale nie bądź nachalny

-Oczywiście-uśmiechnął się- co chcesz ze sklepu? Czekoladę? Ogórki? - zachichotał.

-Weź bo oberwiesz-poprawił bluzę i wskoczył na kanapę.

-A co byś chciał? - wziął swój portfel.

-Mm..pączka z budyniem!