Odpowiadając na pytanie z tytułu, tak — aseksualista jest w stanie odczuwać pociąg seksualny. I założę się, że niektórym teraz namąciłam w głowach, więc już lecę tłumaczyć, dlaczego tak jest.
Wszystko tak naprawdę zależy od osoby. Aseksualizm to naprawdę wielkie spektrum, o którym ludzie nie zdają sobie sprawy. I, żeby łatwiej nam się żyło, zostały stworzone nazwy odrębnych przypadków, które już Wam przedstawiam.
Aseksualizm (taki czysty aseksualizm) — brak pociągu seksualnego do drugiej osoby. Aseksualizm można jeszcze podzielić na antyseksualizm i proseksualizm. Świadczą one o stosunku aseksualisty do seksu. Antyseksualizm wskazuje na to, że dana osoba się po prostu brzydzi czy coś w tym stylu, zaś proseksualizm oznacza, że dana osoba chce zaspokajać potrzeby swojego partnera bądź jest jej to wszystko obojętne.
Grayseksualizm — prosto mówiąc, jest to obszar pomiędzy seksualnością a aseksualnością. I grayseksualizm dzieli się jeszcze na dwie grupy: demiseksualizm, czyli odczuwanie pociągu seksualnego jedynie w przypadku nawiązania bardzo, bardzo, bardzo bliskiej więzi emocjonalnej (może to być miłość, a może to też być nienawiść), oraz semiseksualizm, czyli odczuwanie pociągu seksualnego do ludzi, ale jednocześnie brak chęci jego realizowania.
Jeśli nie jest się w stanie stwierdzić, czy jest się seksualnym, aseksualnym, demi czy semi, znaczy to, że jest się gdzieś po prostu w spektrum grayseksualizmu.
I to są wszystkie rodzaje aseksualizmu. Teraz przejdźmy do rzeczy, o których ludzie często nie mają pojęcia albo często się mylą w ich przypadku.
1. Aseksualista może się masturbować.
Masturbacja nie równa się popędowi seksualnemu wobec drugiego człowieka. Wiadomo, część aseksualistów się nie masturbuje, ale część już tak.
2. Aseksualista to nie osoba, która wstrzymuje się od seksu.
Aseksualista to osoba, która nie czuje popędu seksualnego. Osoba, która czuje popęd seksualny, ale wstrzymuje się od seksu, to osoba wstrzymująca się od seksu. Tyle.
3. Aseksualistów mogą śmieszyć żarty o seksie.
I nic w tym dziwnego. Czy musisz być blondynką, by śmiać się z żartów o blondynkach?
4. Osoba, która była kiedyś seksualna, ale przestała być, to nie osoba aseksualna.
Orientacja się nie zmienia u człowieka. Co najwyżej człowiek może ją odkryć, to fakt. Ale jeśli ktoś czuł wcześniej popęd seksualny, a teraz nagle przestał go czuć, to znaczy, że coś jest nie tak. I to się właśnie leczy.
5. Aseksualiści najczęściej są romantyczni.
To, że ktoś nie odczuwa pociągu seksualnego, nie znaczy, że nie może się zakochać. Aseksualizm =/= aromantyczność.
6. Aseksualiści mogą być duszami towarzystwa.
Nie wiem, skąd wziął się ten stereotyp, że każdy aseksualista jest cichy, siedzi w książkach, jest introwertykiem i w ogóle to boi się ludzi. Sama jestem demiseksualna, ale jednocześnie jestem mega głośna, potrafię się odnaleźć w grupie, ba!, często to nawet jestem jej liderem, że tak to ujmę, a no i uwielbiam się przytulać i inne takie.
I to by było chyba na tyle. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam wspomnieć. Jeśli tak — śmiało napiszcie o tym w komentarzu.
I jeśli ktoś ma jeszcze jakieś inne pytania dotyczące aseksualizmu, możecie je na luzie zadawać. Nawet jeśli myślicie, że są głupie. Bo prawda jest taka, że ważniejszym jest, abyście mieli wiedzę na ten temat, niżeli się nie wygłupili jakimś pytaniem.
No i do następnego¡
CZYTASZ
pride month 2019
AléatoireWidziałam już wiele prac tego typu, jednak żadna z nich nie zawierała tego, o czym ja chciałabym pomówić. Poza tym część z nich rozsiewała nieprawdziwe informacje, co do dzisiaj mnie boli. Ale że jestem człowiekiem, który zamiast narzekać woli dział...