*Adrien*
Mari jest w śpiączce od 2 dni jeszcze się nie obudziła. Na szczęście z dzieckiem wszystko dobrze ale jak się obudzi ma więcej odpoczywać i się nie denerwować. Wchodzę do. Sali gdzie leży Mari. siadam na krześle
- Mari kochanie obuć się już śpisz Tak dwa dni z naszym maleństwem wszystko na szczęście dobrze ale ty masz odpoczywać.
-nigdy nie wybaczyłbym sobie gdyby coś wam się się stało jesteśćie dla mnie najważniejsi..Ty i nasze maleństwo to moja rodzina i nigdy was nie zostawię.
-Kiedy jusz się obudzisz I pozwoli Ci stąd wyjść to pojedziemy w jakieś chce miejsce żebyś mogła w spokoju odpocząć kochanie.
Powiedziałem i przytuliłem się do jej brzucha i zasnąłem
Time skip
Obudziło mnie czyjeś czochranie moich włosów poniosłem głowę i napotkałem niebieskie tęczówki mojej narzeczonej
Natychmiast delikatnie ją przytuliłem
M- słyszałam wszystko co mówiłeś i to było piękne dobrze z dzieckiem wszystko dobrze
- tak wiem idę po lekarza niech cię zbada i powie kiedy możesz wyjść a ja pw tym czasie poszukam miejsca na nasz odpoczynek
M- dobrze
CZYTASZ
Grupa klasowa na messengerze
FanfictionDo klasy Mari i Adriena dołocza nowa postać która prubuje ich zeswatać. Wie o ich sekretach dzięki swojemu dziadkowi ona sama posiada. Miraculum . Dla tego twoży grupę klasową . Wszyscy mają po 19lat i kocą w tym roku liceum. Jak potoczy się jej...