Grupa klasowa na messengerze

25

wrotkarka : hej

Sportowiec : no hej skarbie co tam?

Paula: to wy jesteście razem? I ja o tym nie wiem?

Mari : ja też nie!

Krasnalek : I ja!

kamień : eee. Gratuluję?

Ruda sarna :?

Queen bee 🐝 : czego nie wiesz?

Geniusz : zapewne tego jak mogli nam nie powiedzieć!

Różyczka: ja też nie wiem!

Adi : MARI!

Mari : czego! Czemu się drzesz

Adi : maiłaś leżeć!

Mari : nie jestem kaleką żeby nie móc się ruszyć!

Adi : lekarz kazał ci się nie przemęczać I odpoczywać!

Paula : Adrien ma rację. Powinnaś. Leżeć przeciesz nie dawno wyszłaś że szpitala

Mari : ale to nie oznacza że mam nic nie robić! Leżałam ale nie lubię być sama!

Adi : no przepraszam musiałem coś załatwić. Zaraz przyjdę i obejrzymy film? Co ty na to?

Mari : Oki. To przez te hormony

Krasnalek : od tematu wyzwisku? Zeszło na kłótnie ciekawe co będzie następne?

Alycz : rozwód! Kto by chciał z nią być jeśli taka jest

Adi : po pierwsze ja! I nie obrażaj mojej nażeczonej!

Mari : spokojnie kotku!

wrotkarka : Ale adrien ma rację Alyia za daleko się posuwa a co do naszego związku to jesteśmy razem od godziny

Adi : gratuluję

Paula : szczęścia

Mari : super! Ale Adrien nie musi mnie bronić wiem że jestem beznadziejna

Paula : no nie ja nie wytrzymam nie jesteś beznadziejna a Adrien. Ma rację że cię broni

Geniusz : w 100%

kamień: no racja

Krasnalek: widać jak on ciebie kocha

julcia : mają rację!

Mari : nie wiem

Paula : ale ja wiem

Mari : na dał nie uważam bym była tego warta

Paula : ty? Masz nie być tego warta jesteś najmilsza i pomocną osobą jaką znam!

Adi : jesteś dla mnie wszystkim i jesteś warta o wiele wiecie

Alycz : oj nie połącz się!

Adi : daruj sobie ty s*ko

Ninowski : nie obrażaj mojej dziewczyny!

Adi : ja nie mogę? A ty to Mari już możesz ?

Mari : Adrien..

Paula : nie on ma rację

wrotkarka : oczywiście że ma rację

Queen bee 🐝 : to chyba jasne!

Paula : no ba!

Ruda sarna : wcześniej byłem przeciwko ale teraz szczęścia!

Adi : dziki

Paula : Mari? Jak się czujesz?

Mari : słabo mi..

Adrien : kochanie wytrzymaj już idę
. A mówiłem żeby się nie denerwowała

Paula : to nie jej Wina!

Adi : wiem. Dałem jej wody to poczuła się lepiej. I zabrałem telefon..
Bo z nim bardziej się denerwuje!

Paula : oby było lepiej ja spadam pa