Obudziłam się o godzinie 10:45 bolała mnie głowa ale do wytrzymania jak na razie. Poszłam do kuchni aby nie ryzykować wzięłam szklankę nalałam do niej wody i połknełam tabletkę. Mamy nie było. Zresztą najczęściej jej nie ma bo jest na imprezie lub siedzi gdzieś naćpana.
Postanowiłam że zrobię sobie śniadanie. Była to owsianka. Usiadłam na kanapę włączyłam jakiś film na telewizorze i zaczęłam zajadać się owsianką. Gdy skończyłam odłorzyłam naczynie do zlewu po czym je umyłam. Postanowiłam że się ubiorę. Poszłam do pokoju wybrałam sobie kródkie spodnie i luźną czarną bluzkę. Poszłam do toalety umyłam się, zrobiłam make - up i ubrałam się.
Wtedy do domu weszła pijana matka.
-Witaj córeczko - przywitała się chwiejąc się na prawo i lewo
-Tsaa... Cześć - przywitałam się z nią i podeszłam do niej
Pomogłam jej zdjąć bluzę i zdjąć buty. Następnie zaprowadziłam ją do sypialni gdzie położyłam ją tam i kocem.
Poszłam do mojego pokoju zabrałam telefon i wtedy zauważyłam że mam jedną wiadomość od Darke.
Darke: Co robisz?
Ja:Nic siedzę w domu.
Po kilku sekundach odpisał.
Darke: To ty nie w szkole?
Ja: No nie jestem w szkole bo byłam wczoraj z przyjaciółmi na imprezie do 3:00.
Darke: Niegrzeczna dziewczynka. 😈
Ja: Cała ja.
Darke: Dobra ja kończę bo mam lekcje.
Ja: Okej, pa
Darke: Pa
To była ostatnia wiadomość jaką wysłał. Spojrzałam na godzinę była 11:5. Odłożyłam telefon na łóżko i wzięłam jakąś książkę z pułki usiadłam na łóżku i zaczęłam czytać.
Po jakiś 20 minutach czytania już mi się nie chciało czytać więc odłożyłam książkę i poszłam do kuchni. Mama nadal spała więc włączyłam telewizję i szukałam jakiegoś filmu do oglądania znalazłam i zaczęłam oglądać. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi więc wyłączyłam telewizję i podeszłam do drzwi stała tam Merry.
-Oo hejka - przywitałam się z dziewczyną
-Hejka, chciałabyś dziś do mni przyjść na noc a przy okazji zrobimy sobie ten maraton? - zapytała Merry
-No wsumie mogę, tylko poczekaj napisze na kartce że wychodzę żeby mama wiedziała i pójdę się już pakować - odpowiedziałam i wpuściłam Merry do domu
-Okej - odpowiedziała i usiadła na krzesełku które było obok drzwi
Poszłam po kartkę i napisałam że wracam jutro. Następnie poszłam do mojego pokoju by wziąść torbę i się spakować. Po jakiś 10 minutach byłam już spakowana zeszłam na dół i położyłam kartkę w widocznym miejscu.
-Okej jestem gotowa możemy już iść - powiedziałam i otworzyłam drzwi wychodząc z domu
-Oki to chodźmy - powiedziała dziewczyna i wyszła z domu
Razem szliśmy do domu Merry śmiejąc się i rozmawiając na różne tematy. Nie mogło po drodze zabraknąć także głupich pomysłów Merry. Bo 20 minutach byliśmy już po domem Merry.
Merry zaprosiła mnie do domu. Zdjełam buty i kurtkę.
-O witaj Amando - przywitała się ze mną mama Merry
-Dzień dobry proszę pani - przywitałam się z mamą dziewczyny
-Okej mamo to ja idę z Amandą do mojego pokoju - powiedziała Merry uśmiechając się do mamy
- Dobrze w takim razie miłej zabawy - powiedziała mama Merry uşmiechając się do nas
Weszliśmy po schodach do pokoju Merry. Dziewczyna miała naprawdę ładny pokój był on biały łóżko stało w rogu biórko obok łóżka,koło drzwi była pufa na której można było uściąść koło pufy była szafa z lustrem była też pułka na której były książki i inne takie tam.
- Dobra połóż torbę na podłodze i będziemy oglądać pierwszy film ale przed tym pójdę po jakieś słodycze - powiedziała Merry i wyszła z pokoju
Ja w tym czasie położyłam torbę na podłodze i usiadłam na łóżku. Po chwili zławiła się Merry z dosyć dużo paczką słodyczy w ręku.
-Jesteśmy gotowe na maraton - powiedziała dziewczyna śmiejąc się ja też cicho się zaśmiałam
Usiadła koło mnie postawiła na łóżku słodycze i puściła film. Oglądneliśmy już 3 filmy a mi robiło się już nudno więc przestałam już oglądać i powoli już zasypiałam ale nagle poczułam jak ktoś mną szturcha otworzyłam oczy i zobaczyłam Merry która siedziała na łóżku i mną szturchała.
-Co jest Merry? - zapytałam zmęczona i znudzona
-Jeśli chcesz iść spać to się przebierz chociaż - powiedziała dziewczyna
-Okej to ja idę do toalety i zaraz wracam - powiedziałam sięgnęłam po moją piżame i poszłam do toalety
Po kilku minutach wróciłam Merry nie była jeszcze przebrana dlatego od razu po mnie poszła do toalety się przebrać ja w tym czasie położyłam się na łóżku i już po minucie zasnęłam.
Hejka wiem że długo nie było rozdziału ale to dlatego że nie miałam czasu i też dlatego że mi się nie chciało ale mam już cały napisane a więc życzę wam miłego czytania. 😍 😍 😍
CZYTASZ
Kochaj mnie Taką jaką Jestem.
RandomCześć jestem Amanda mam 15 lat. Mam ciężkie życie. Dlaczego? Mój ojciec zginął w wypadku samochodowym a mama po tym zaczęła pić. W szkole jestem wyśmiewana i prawie codziennie uciekam z lekcji. Mam jedną przyjaciółkę Marry której mówię o wszystkich...