Rozdział 2

33 2 0
                                    

Gdy tak szłam sobie z Szatankiem on nagle powiedział

Szatan: Ale ty masz brzydką twarz...

Ja: ...

Gdy już weszliśmy do gabinetu był tam Bill... Z MOIM SENPAIEM?!

Senpai: ŻĄDAM WYJAŚNIEN! CO JA TU ROBIĘ?! I CO BYŁO PIERWSZE KURA CZY JAJO?!

ohhh on jest słodki jak pasta do mycia zębów, dla dzieci o smaku pomarańczowym, którą zjadałam litrami gdy miałam 6 lat.

Ja: Znam odpowiedź na twoje oba pytania. Jeśli tu jesteś to pewnie coś zbroiłeś. Ja na przykład pyskowałam naszemu PRZYSTOJNEMU dyrektorowi. a co do kury...

Nagle moją sensowną i mądrą wypowiedź złożoną z 4 zdań złożonych z jednego lub kilku orzeczeń, przerwał mi mąż naszego dyrektora.

Bill: JAK ŚMIESZ NAZYWAĆ SZATANA PRZYSTOJNYM?! ON JEST MÓJ

Gdy te słowa padły z jego plugawych ust, zabił mnie za pomocą złotego trójzębu.

Czułam że umieram. Nagle wszystko zrobiło się czarne jak Pieprz mielony w saszetce.


Obudziłam się w jakimś dziwnym, ciemnym pokoju związana, a obok mnie siedział Senpai. Poczułam przypływ niekontrolowanej radości

Senpai był przywiazany do krzesła i miał zawiązane oczy.

Senpai: Co się dzieje?!

Ja: Nie martw się. Jestem z tobą

Nagle senpai zaczął histerycznie krzyczeć i płakał.

Senpai: AAAaAAAAaaAAAA!!!1!!!!!!1!! WYCIĄGNIJCIE MNIE Z TĄD!!!

Ja: spokojnie. A tak w ogóle to jak masz na imię mój ty rosyjski rozbójniku?

Senpai: Mam na imię Victor Nikiforov. 

Ja: OOooo to super. Skąd pochodzisz?

Victor (senpai): Z (anime Yuri!!!on ice)  z Rosji

Ja: myślałam, że jesteś gejem

Victor: co?

Ja: A nie jesteś?

Victor: A jak powiem, że jestem to mnie wypuścisz?

Ja: To nie ja cię tutaj zamknęłam.

Nagle Victor zaczął głośno płakać.

Mój senpai jest taki super. Szkoda, że jest gejem. Ale chyba mam super pomysł.  Ulepię sobie przyrodzenie z plasteliny i wtedy Victor mnie pokocha.

Niestety nagle zaświeciło się światło i przeszkodziło mi w zrealizowaniu mojego super planu.

Bill: siema gówniaki

Ja: JAK ŚMIESZ ODZYWAĆ SIĘ TAK DO MOJEGO SENPAIA

Victor: Pls kill me ja chce jeździć na łyżwach.

Ja:  Nie pozwolę żeby coś ci się stało.

Victor: Łehehehehe (płacz)

Bill: Zamknąć parszywe jadaczki!!!

Bill: dlatego że, Ayano podrywała MOJEGO SZATANA, a Victor całował się z jakimś przypadkowym facetem i chodził nago po szkole prosząc innych uczniów, żeby mu zrobili zdjęcie na instagrama, MUSZĘ WAM WYMIERZYĆ KARĘ

Wiedziałam, że Będzie bolało ale i tak się cieszyłam, że mogłam ten czas spędzić z moim ukochanym gejem.

Bill:  Będe was zmuszał do oglądania anime

Ja: Co?

Victor: Oooo to luuuuzzz

Ja: A jakie to będzie anime?

Bill: Boku no pico

Pomyślałam wtedy, że mam wielkie szczęście,  jak z kokury, jednak po samym intrze tego anime chciało mi się wymiotować. Wtedy twarze tych postaci zastępowałam twarzą Viktora. Gdy to robiłam Boku na Pico stało się najlepszym anime jakie widziałam. Niestety mój senpai nie był tego zdania

Victor: AAaaaaAA BŁAGAM NIEEAEEEEEEE

Bill: haha patrz uważnie.

Gdy anime się skończyło wszyscy dostali wstrząsu mózgu i zastygli w bezruchu jak kaloryfer w moim pokoju.

Senpai x You (Spicy story) - SKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz