8

763 27 4
                                    

Adrien
Po obejżeniu filmu poszliśmy się ogarnąć bo musimy jeszcze zajść do mojej Mamy bo chciała coś od Mari
- Mari gotowa?
Ma- tak możemy już iść
Zeszła na dół przyrzytuliłem ją i pocałowałem
- teraz możemy iść
Ma- nie wiem jak ty to jutro wytżymasz
- ja też ale sposób zawsze się znajdzie
Ma- napewno a twoja mama nie mówiała ci po co mam przyjść?
- nie powiedziała tylko że ma do ciebie sprawę nie wiem jaką
Ma- Oki dowiemy się na miejscu
- oby tylko znów coś jej nie odbiło
Ma- wierz z twoją maą nigdy nie wiadomo ale za to jest bardzo miła i czasami pomocna
- tak a czasami wścibska i szalona
Ma- ale zato ile zabawy  z nią
- no może.
Ma- Kotek jesteśmy już na miejscu
- o faktycznie droga szybko nam minęła
Ma- no fakt a teraz  chodź
Poszliśmy pod bramę  zadzwoniłem  dzwonkiem. Wysuneła się kamerka jusz pochwili było słychać pisk a potem otwieranie bramy i dżwi wejściowych.  Przeszliśmy przez bramę wjściową a już pochwili na Mari  żóciła się na Mama
M- cześć dzieci jak dobrze że jesteś Mari
- Mamo
Ma- mi rówieniesz miło Panią wiszeć ale dla czego miałam przyjść
M- a no tak jak mogłam zapomnieć mam do ciebie sprawę chodźcie do salonu
Poszliśmy do salonu tam w fotelu siedział mój tata
M- siadajcie no więc tak zrobiliśmy
Ma- to jaka to sprawa?
M- już mówię bo widziałam twoje konto z twoimi pracami i one są niesamowite. I wpadłam na pomysł bo Gabriel dawno zaprojektował coś dobrego więc przydały by mu się nowe pomysły. Dlatego chcielibyśmy ci zaoferować pracę jako projektantka w firmie Gabriela
Ma- to bardzo miłe z państwa strony ale na czym by ta Prac miała polega bo jak państwo wiedzą to ja się jeszcze uczę w szkole o nie wiem jak ta praca miała by wyglodać.
T- dobre spostżeżenie panienko widać że jesteś odpowiedzialną osobą to się ceni. A przechodząc do żeczy to twoja Prac polegała by na tym że w każdą niedziele dostarczałabyś mi swoje nowe projekty które byś zaprojektowała później oczywiście robiłabyś projekty na zlecenie a jak skoczyłabyś szkołe to dostarczałabyś mi 1 projekt dziennie. Oczywicie projekty ryżowałabyś na tablecie graficznym  dostarcza mi je pocztą
Co o tym sodzisz?
Ma- bardzo chętnie bym przyjęła propozycje ale ja nie mam tabletu graficznego więc nie miałabym jak rysować
T- o to nie mósisz się martwić  jeśli się zgodzisz to dostaniesz do pracy tablet graficzny oraz próbki najeepszych materiałów.
Ma- w takiej sytułacji zostaje mi się tylko zgodzić
T- świetnie to Emiliy zaraz przyniesie Ci wszystko co będzie Ci potszebne i omówi z tobą jeszcze parę innych spraw. A teraz miło mi panienek powitać w mojej firmie
Uścisną jej dłoń
Ma- mnie również miło Panie Agrest
Mama właśnie zabrała Mari po potszebne żeczy a tata został ze mną w salonie
T- synu pilnuj tej dziewczyny to czysty skarb
- ale skąd ty?
T- widzę jak na nią padszysz i jagby co to nie mam nic przeciwko gdybyście razem zamieszkali i wzięli ślub w najbliższym czasie
- czyli mówisz mi rze mógłbym się jej nawet teraz oświadczyć?
T- tak ona już jest częścią tej rodziny. Mama ją uwielbia. Ta dziewczyna ma niezwykły talent a pozatym w wtedy interes zostanie w rodzinie
- czekaj co?
T- no nie będę wiecznie właścicielem firmy a gdyby Marinette została twoją żoną to spokojnie mógłbym przekazać wam firmę
-rozumie ale skąd wierz że dla mnie to ta jedyna
T- wiem bo patrzysz na nią tak jak ja na mame 20 lat temu
- dobrze wiedzieć. Bo nie wyobrażam sobie życia bez niej
T- to bardzo dobrze a teraz  mama załatwią z nią pewną sprawę
- jaką?
T-Oj przecież widać że jesteście para i dnia bez siebie nie możecie wtszymać więc mama pokazuje jej projekty mieszkania
- jakiego mieszkania?
T- no bo na 19 urodziny miałeś dostać własne mieszkanie a to jusz za 2 tygodnie więc ekipa remontowa powinna uwiniąć się do tego czasu a ja mam nadzieję że razem tam zamieszkacie
- Chciałbym ale nie wiem czy się zgodzi
T- jak zapytaż to się dowież a kiedy są jej urodziny?
- tydzień po moich a co?
T- idealnie to jako prezent zaproponuj jej wspulne mieszkanie sumie twoja mama kupiła mieszkanie i wille ale willa po ślubie albo jak będziecie spodziewać się dziecka
- Serio tato serio? Nie miałbyś nic przeciwko dzieciom teraz?
T- wież nie to wasze życie i to wasza decyzja co z nim zrobicie
- nie no naprawdę się zmieniłeś odkąd mama wróciła
T- zrozumiałem że byłem złym rodzicem a twoje teraźniejsze mieszkanie jest za małe i w złym stanie
- rozumiem . No fakt wkącu musiałem się na jakiś czas przeprowadzić do was bo zostało zalane
T- no właśnie ale jak widać przebywasz w innym miejscu
- no bo rodzice Mari wyjechali na tydzień i zaproponowała mi żebym u niej nocował I ajk tu się nie zgodzić
T- rozumiem to mósimy zaczekać jeszcze aż skączą wszystko omawiać
- ehhh zapowiada się długi wieczur
T- niestety wiesz jaka jest twoja mama

Adrienette : dorosłe życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz