Adrienette : dorosłe życie

2

*Marinette
Adrien przez cały dzień był jakiś nie obecny a po tym jak usłyszał naszą rozmowę pod kinem to jeszcze bardziej. Nie wiem co się z nim dzieje mam wrażenie że zabolało go te słowa ale nie wiem dlaczego. Dobra czas się zbierać na patrol po patrolu przychodzi czarny kot .muszę z nim pogadać o paru rzeczach ale o tym później.
- Tiki pora na patrol
T- wiesz co powiedzieć
- Tiki kropkuj
Wyskoczyłam przez okno i I już po chwili byłam na naszym dachu. Na dachu na którym zawsze się spotykamy na patrole. Ma niesamowity widok na wieże Eiffla nocą. Stałam tak patrząc na ten widok aż poczułam duże ciebie ręce  obejmujące mnie w tali było mi tak dobrze ale nie mogłam pokazać mu że darze go jakimś uczuciem. Choć nie chętnie wyswobodziłam się z jego uścisku i odwróciłam się do niego przodem
Ck- cześć kropeczko
- cześć kocie ile razy mówiłam żebyś tak nie robił?
Ck- dużo
Miał wymuszony uśmiech i smutne oczy
- co się stało kocie?
Ck- dlaczego uważasz że coś się stało?
- kocie nie umiesz kłamać twoje oczy mówią wszystko jesteśmy przyjaciół i możesz mi powiedzieć
Ck- wiem... ehhh.....chodzi o to że w cywilnej postaci zacząłem dążyć uczuciem moją przyjaciółkę z klasy ale ona sama daje mi do zrozumienia że kocha kogoś innego
- ohhh kocie wiem co czujesz...
Ck- naprawdę?
- tak bo darzyłam wcześniej uczuciem kolegę z klasy ale on traktował mnie jak przyjaciułkę z biegiem czasu obiekt moich westchnień się zmienił
Ck- nie zrozum minie źle biedronko... Bo ja jeszcze jakiś czas temu kochałem ciebie ale zaczołem odwiedzać te dziewczynę jako super bohater i...
Czy on może mówić o mnie. Serce mi przyspieszyło
- rozumiem ale mam do ciebie pytanie
Ck- jakie?
- czy dużo osób tak odwiedzasz?
Ck- tylko ją
Czyli to ja jestem tą dziewczyną?
- oh rozumiem
Ck- teraz ja cię o coś zapytam
- ok a o co?
Ck- czy moglibyśmy poznać swoje tożsamości
- tak
Ck- co ale dlaczego nie
-...
CK- czekaj zgodziłaś się?
- tak ale nie powiem ci jej
Ck- to jak mamy je poznać?
- zabawnie będzie jak sam zgadniesz
Podpowiem ci tylko że chodzimy do tej samej klasy
Ck- czekaj skąd to wiesz?
- powiem Ci tylko tyle że wiem o jaką osobę ci chodziło i to dało mi dowód że chodzimy razem do klasy
Ck- ale ja nic z tego nie rozumiem
- i nie mówisz wystarczy że wiesz że chodzę z tobą do klasy. A co do twojej przyjaciółki....to nie jesteś jej obojętny w tym kostiumie
Ck- czekaj mówisz mi że dąży mnie uczucie pod postacią bohatera?
- może
Ck- to nawet lepiej
- czemu bo jako ten cywilny ja nie mogę być sobą i udaje kogoś kim nie jestem tylko jako czarny kot jestem sobą
- nie miałam o tym pojęcia
Ck- cóż teraz już wiesz ale czy ty domyślasz się kim jestem?
- hmmm daj mi chwile
Czy to może być Adrien?
- Adddrien?
Ck- tak? Czekaj czyli wiesz ?
- na to wychodzi teraz wszystko ma sens ale nasza historia jest pokręcona
Ck- czemu?
- dowiesz się jak dowiesz się kim jestem a narzazie to pa ja lecę
Ck- pa