Rozdział 18

23 2 0
                                    

*2 miesiące później*
Julia POV
Tego dnia obudziły mnie Promienie słońca władające przez okno tuż na moje zaspane oczy. Starałam się jeszcze zasnąć na chwilę, lecz nie udało mi się. Wtedy jego ręka (nie wiem jak i skąd) walnęła mnie prosto w twarz, to było takie niespodziewane. Momentalnie się obudziłam i wysłałam na równe nogi, spojrzałam na niego. A on sobie spał w najlepsze. Skoro już wstałam to ruszyłam do kuchni mój brzuch domagał się porcji jedzenia. Otworzyłam lodówkę no cóż prawie pusta, będę musiała iść zrobić zakupy. Znalazłam jakieś dwa jajka, mleko, masło, parówki i jogurt naturalny. Taa. No to pyszne śniadanko mi się szykuje. Po paru minutach muskanie co tu zrobić, wzięłam te jajka usmażyłam i dodałam parówkę. Może nie było to jakiś najlepsze śniadanie, ale przynajmniej się najadłam. Umyłam po sobie naczynia i poszłam do salonu, usiadłam wygodnie na kanapie i włączyłam telewizję. Nagle słyszę czyjeś kroki z sypialni idące ku mnie. Odwracam się a w drzwiach stoi.

- No witaj skarbie- powiedział chłopak
- Dzień dobry, jak się spało?
- Bardzo dobrze, a co na śniadanko?
- No wiesz masz wiele możliwości *sniechłam* na przykład mleko z parówką albo masło z mlekiem i parówką.
- Serio!? To ja poproszę ciebie!
- To chyba najgorszy tekst na podryw jaki słyszałam od ciebie. *znowu śmiech*
- To ja idę sobie podgrzać parówki. Za chwilę wrócę.

Mariusz POV
Ruszyłem ku kuchni by zrobić tą jakże tanią, jedyną i ekskluzywną potrawę dla moich jakże delikatnych i gustownych "kupek smakowych". Wyjąłem opakowanie parówek z lodówki kładąc je na blat. I wykładając z niego dwie sztuki, które następnie położyłem na talerz. I tak oto następnie powędrowały one do mikrofali (bo wiecie tanio i szybko). Gdy już poczułem zapach, a raczej gdy czas minął wziąłem je ze sobą i wróciłem do salonu, gdzie pod kocykiem siedziała moja dziewczyna. Jesteśmy już razem miesiąc, bardzo się kochamy. Siadam koło niej z moim posiłkiem.

- Wiesz co!- powiedziałem
- No?- odpowiedziała
- Mam taki szalony i dziwny pomysł!
- No wrz powiedz bo się niecierpliwię!
- Chciałbym, abyśmy razem zamieszkali!
*Chwila ciszy*
- No nie wiem, czy to zbyt dobry pomysł.
- Czemu?!
- Nie stać nas aktualnie.
- Mój znajomy ma piękne mieszkanie w centrum miasta do sprzedania, powiedział, że chętnie by mi je sprzedał nawet taniej po znajomości.
- Jeśli tak, to możemy spróbować czemu by nie?
- Już się nie mogę doczekać!
- Ja też kochanie.
Resztę dnia spędziliśmy na przeglądaniu farb do pokoi i zakupach w pobliskim osiedlowym sklepie, by zaopatrzyć się w potrzebne nam do życia produkty użytku codziennego. Na kolację zjedliśmy makaron z serem i kurczakiem, po czym wzięliśmy razem kąpiel w wannie i po całym dniu poszliśmy spać.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 11, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Julia I Mariusz Love StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz