Hejj...
Ogólnie to boję się jechać na obóz, boję się, że nie dam rady. Piszę to chyba dlatego, żeby się wygadać, w każdym razie, obawiam się że będzie ciężko, długie rozgrzewki, wiele pompek, bieganie na kilometry. Co jeśli nie dam rady i mnie wyśmieją? Nie będę tam nikogo znał, a to aż dwa tygodnie. W sumie to będę znał jedną osobę z klasy, tyle że ona zna tam wszystkich więc i tak nic mi to nie da. Jest też bardzo śmiała, więc tym bardziej jest jej łatwiej. Najbardziej boję się że będzie strasznie ciężko. To obóz harcerski, stąd moje obawy. Obóz będzie na Mazurach, nad jeziorem. Mieszkam w Małopolsce więc to dość daleko. Wyjazd dziś o północy, telefonu nie zabieram bo i tak nie będę mógł z niego korzystać, albo się zepsuje. Wcześniej wydawało mi się że będzie fajnie, a teraz napadły mnie obawy...
YOU ARE READING
Takie Tam Zimnioki i Inne Mało Ważne Rzeczy.
AcakTaki blogo-vlog po prostu. Coś w rodzaju pamiętnika; wszystko i nic. Będę jakieś zdjęcia wrzucał z różnych sytuacji w życiu. Wejdź w mój porąbany świat :')