(Przepraszam za zniszczenie niewinności Pawcia, on jest tak uroczy że po prostu aww
Inspiracja to po prostu Zakochana_w_futbolu oraz MyHeroAsensio )Srebro Uniwersjady, szczyt marzeń dla wielu. Nie dla mnie, oczekiwałem złota. Przeklęci Włosi, sędzia. Szkoda, byliśmy tak blisko. Jedyne z czego jestem zadowolony to że kadra zdobyła brąz Ligi Narodów. Kadra "Ć" wraz z Marcinem i Karolem Kłosem. Z Marcinem rozmawiałem raz, tylko dlatego że Masło się z nim kumpluje, ale strasznie mi się spodobał. Leman się zawsze śmieje że wygląda jak typowy nerd, tylko okularów brakuje, ale ja uważam że jest uroczy. Kilka jeszcze młodzieńczych pryszczy, aparat na zęby, ciemniejsza karnacja i piękne oczy. Nie wiem co mnie podkusiło, ale napisałem do niego, numer mam od Masła.
Do Marcin:
Hej Marcin, tu ja Paweł Halaba, z kadry "Ą" chciałem zapytać czy nie chcesz się wybrać że mną na kawę?Wysłałem i zacząłem robić sobie kanapki, bardzo prawidłowe do diety, z nutellą i piankami, zrobiłem sobie kakao i usiadłem na kanapę. Włączyłem serial "Chicago Fire" na internecie i zacząłem oglądać 3 sezon. Po dwóch odcinkach usłyszałem dźwięk przychodzącej wiadomości. Wziąłem telefon do ręki i zobaczyłem odpowiedź od Marcina.
Od Marcin:
Hej Paweł, wiem ze to ty, mam twój numer, jasne chętnie się z tobą wybiorę na kawę, kiedy?Od razu odpisałem na tę wiadomość
Do Marcin:
Skąd masz mój numer? To super! Może jutro? Jeśli jeszcze jesteś w KatoWłączyłem serial spowrotem, na wiadomość znów czekałem dwa odcinki, bardzo fajny serial.
Od Marcin:
Od Masła, jestem jeszcze, może koło Spodka w tej cafejce?Do Marcin:
Ah, Maślak 😂 fajowo, o 11?Odpowiedź dostałem w połowie 5 odcinka 3 sezonu
Od Marcin:
Maślak pomocny, jasne może być, do zobaczenia! 😉❤Co ja widzę! Dostałem serduszko w wiadomości! Jejuuu, jaram się jak jakaś nastolatka. Obejrzałem do 15 odcinka i poszedłem spać. Śnił mi się Marcin, nie był to grzeczny sen, chciałbym to z nim przeżyć. Obudziłem się kilka minut przed budzikiem, z wyraźną erekcją w spodniach. Zrobiłem więc z nią porządek, zjadłem sobie śniadanie, naleśniki z truskawkami i poszedłem się ubrać. Wybrałem czarną koszulkę na ramiączkach i krótkawe białe jeansowe spodenki, na nogi nałożyłem Nike, spryskałem się perfumem, a moje loczki zostawiłem już w spokoju bo zabrakło by mi czasu. Wyszedłem z hotelu i poszedłem w stronę Spodka, miałem 10 minut drogi przed sobą, szedłem spokojnie, zdążyłem na czas, usiadłem w kawiarni i czekałem na Marcina, po chwili dostałem wiadomość.
Od Marcin:
Pawciu, przepraszam bardzo, spóźnię się około 10 minut.Do Marcin:
Jasne, poczekamSiedziałem chwilę i podeszła kelnerka
- Dzień dobry, co podać? - zapytała z uśmiechem na ustach
- Dzień dobry, kawę z mlekiem poproszę, a do tego ciasto borówkowe i krówkowe, dziękuję - powiedziałem widząc wchodzącego Marcina
- Jasne, zaraz będzie - poszła a Marcin usiadł obok mnie
- Em, hej Paweł - powiedział chyba lekko onieśmielony
- Hej Marcin, jak tam? - spojrzałem na niego, miał na sobie koszulę z krótkim rękawem i spodenki, włosy postawione na żelu i okularki.
CZYTASZ
Sport łączy/ One-Shots
FanfictionKOREKTA TRWA ROZPOCZĘCIE 19.12.2020 ZAKOŃCZENIE One shoty z sportowcami. Wszyscy, kogo sobie nie zażyczycie, skoczkowie, siatkarze, pilkaryze, szczypiorniści, lekkoatleci, tenisiści i wielu innych. Gejowskie, hetero, samobójstwo, smutne, wesołe...