Rozdział 2

520 9 3
                                    

Noc
Skye
Biegłam przez las w nocy i uciekałam przed psami magle ni z tąd ni z owąd wyskoczył Karo.
K- Dokąd się wybierasz ?
S- Zostawcie mnie
Już mieli mi podciąć gardło , ale się obudziłam się zlana zimnym potem .
Chase
Spałem i usłyszałem jak Skye krzyczy i szybko tak podbiegłem
Ch- Skye co się stało ?
S- Miałam koszmar.
Ch- Jaki? Opowiedzec mi go proszę.
Skye opowiedziała mi jej koszmar. Było mi jej żal.
Ch- Może chcesz iść spać do mnie ?
S- A mogę ?
Ch- Pewnie że możesz .
S- Oki
I nagle skye mnie pocałowała w ustach , gdybym nie miał sierści to by mi było widać rumience. Byłem szczęśliwy że Skye chciała ze mną spać.
Skye
Przy Chasie czułam się bezpiecznie . Byłam mu za to bardzo wdzięczna .



Sorry , że taki krótki , ale jestem w górach i napisałam to wczsie przerwy . Kolejny rozdział pojawi się dziś wieczrem lub jutro wieczorem.

Skye i jej historia / psi patrol |Zakończone|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz