Bezgraniczna miłość || Gerpol ( Zawieszone)

*6*

×Pers. Rosji×

USA:...jakie miałeś życzenie? Szczerze

Co ja mam mu powiedzieć. Prawdę? Mam powiedzieć szczerze. Dobra raz się żyje.

Rosja : żeby ta chwila trwała wiecznie- zarumieniłem się.- a twoje?

USA uśmiechnął się, usiadł na przeciwko mnie, załapał mnie za boki uszanki i pocałował. Nie mogę uwierzyć, on mnie pocałował. Odwzajemniłem. Kiedy skończyło nam się powietrze odsuneliśmy się od siebie.

USA : żebyś mnie pokochał- patrzył na mnie zarumieniony.
Rosja : to znaczy ze twoje życzenie się spełniło....kocham cie Ame- uśmiechnąłem się.

Ameryka patrzył na mnie niedowierzając. Nagle żucił się na mnie i przytulił.

USA: ja też Cię Kocham Rosja.

Słyszałem gwizdy i gratulacje, ale nie obchodziło mnie to, ważny był tylko ten moment, ja i Ameryka.

×Pers. Niemiec×

Kochająca się para. Ehh, ja nigdy nie miałem drugiej połówki. A teraz zakochałem się w Polenie, on bardziej się mnie boi niż odwzajemni uczucie.

Niemcy : ja juz będę szedł spać- wstałem i poszedłem do namiotu i się położyłem. 

Oczywiście nie mogę zasnąć. Ciągle o Polsce myślę. Nagle przerwał mi obiekt moich westchnień.

Polska : Niemcy? Coś się stało?

Usiadłem i sztucznie się do niego uśmiechnąłem.

Polska : mnie nie nabierzesz na taki uśmiech -przysunął się do mnie, a ja się lekko zarumieniłem
Niemiec : wszystko okej jak jesteś przy mnie -  uświadomiłem sobie co powiedziałem kiedy ten się zarumienił
Niemiec : nie, znaczy inaczej to brzmiało w mojej głowie heh.
Polska : yhym, ale widzę że coś cie gryzie- poniósł brew
Niemiec : nie chce o tym rozmawiać

Ten podszedł i mnie przytulił.

Polska : jak masz jakiś problem z czymś, możesz do mnie z nim przyjść ja pomogę.
Niemiec : danke polen, ciesze się że mogę na tobie polegać- przytuliłem go.

Chwilę się tak przytulaliśmy. Ja czułem się wtedy wspaniale. Pierwszy raz Polen był tak blisko. Ale kiedyś się musiało to skończyć.

Polska: Niemcy ja idę spać juuu*ziew*ż
Niemcy : heh okej
Polska :em odwrócił byś się bo chce ubrać piżame
Niemcy: tak jasne -obróciłem się

Kurde tak mnie kusi żeby na niego zerknąć (hehe( ͡° ͜ʖ ͡°)). Dobra. Obróciłem się lekko a tu Polen w bokserkach stoi do mnie plecami i ubiera piżame.
(Niemcy ty chyba masz ten nawyk po CN ( ͡° ͜ʖ ͡°))Miał mnóstwo ran po wojnie i bandarzy. Aż mi się smutno zrobiło na ten widok.  Polen obrócił się i zauważył że na  niego patrze, od razu zakrył się koszulką.

Polska : NIEMCY!

Obróciłem się od razu i udawałem że niczego nie widziałem. Polska stanął przedemną, już ubrany w piżame.

Polska : czemu się na mnie gapiłeś?

Co ja mu powiem, eh, musze kłamać.

Niemiec : zamysliłem się, sory nie chciałem .
Polska: więcej tak nie rób, okej ?
Niemcy : okej, a te rany to....przez mojego tatę?

Polska stanął jak wyryty, jedna łza spłynęła po jego ślicznych policzkach.

Niemcy : jeju Polen przepraszam- przytuliłem go i otarłem łzę kciukiem.
Polska: t-tak t-to przez-z n-niego- wtulił się we mnie i płakał w koszule.

Delikatnie gładziłem go ręką po plecach. Kiedy Polska się uspokoił, odtulił (?) się i położył na swoim miejscu spania.

Kiedy nie patrzył, przebrałem się w pizame i położyłem.

×Time skip rano×

Obudziłem się rano, Polen się do mnie przytulił. Słodko śpi. Nie będę go budził. Leżałem i patrzyłem w górę, ciesząc się chwilą. Jakieś 10 minut później poczułem że śpioch się rusza. Kiedy otworzył oczy widać że był zaskoczony, że się do mnie przytulał.

Niemcy: dzień dobry śpiochu
Polska : czemu ja się do ciebie tule ?-powiedział lekko speszony
Niemcy: przez sen sen się przytuliłeś, a ja nie mam jak się ruszyć bo na mnie prawie leżysz i nie chciałem cie budzić.
Polska: aha- odsunął się trochę ale dalej był przytulony- możemy jeszcze tak chwile poleżeć? Wygodnie mi.
Niemcy: no możemy

Chwile tak poleżeliśmy. Potem ubraliśmy się i zobaczyliśmy z resztą grupy.

×××××××××××××××××
618 słów

Hello my friends ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzisiaj wam krótkie RusAme dałam. Bo miałam ochotę poczytać, a ja wszystkie z mojej biblioteki przeczytałam. (Może ktoś mi jakieś dobre RusAme na priv wysłać. )

Auf Wiedersehen ( ͡° ͜ʖ ͡°)!