Per. Polska
Narrator: 17-letnia Polska chodzi do klas-
P: zakmnij pizde łysa pało
Narrator: ...
Autorka: emotional damageDobra stoimy pod salą od matmy i czekamy na tego cepa czytaj Trzecią Rzesze, miałabyć kartkówka oby zapomniał. Ten szwab v2 przyszedł i otworzył salę ,do której weszliśmy usiedliśmy i...
Rz: otwórzcie ćwiczenia na stronie 11
F(rancja): proszę pana a miała być kartkówka
P: tu suko...*szept*
R(Rosja): *śmieje się cicho*
Rz: ah tak w rzeczy(rzeszy chyba) samej więc wyciągamy karteczki
P: ej stary mogę zabić Francję?
A(meryka): jes of korsWyciągneliśmy kartki i zaczeliśmy notować te jebane ułamki sramki itd.
W końcu oddaliśmy kartki i zaczeliśmy robić rzekome zadania ze strony 11, w tym czasie sfastix sprawdzał nasze kartkówkiRz: Polen masz 4
P: lol
Rz: proszę o oklaski bo u Polski takie oceny są niespotykaneWtedy klasa zaczeła sie śmiać ;-;
P: słuchaj kasztanie zagrzybiały
Rz: mam ci podzielić ocenę na pół?
P: nie nie nie nie skąd ja nic nie mówiłamSfastyga nadal sprawdza kartkówki i mówi oceny niektórych osób a my robimy te walone zadania ehhhhhhhh
Nie wiem jak dostałam 4 pewnie na zupełnym farcie ale ok
Skończyłam robić zadania.P: dobra sfastix a co jak skończyłam
Rz: siedź na dupie i licz tynk na ścianie
P: a coś innego?
Rz: rozbierz się i biegaj po szkole
P: niezłe masz fantazje, a myślałam że to tylko twój syn by chciał coś takiego zobaczyć
Rz: Polska zamknij pizde
P: co ty powiedziałeś pulpecie
Rz: sama jesteś filetem
P: o ty kotlecie
Rz: no ty flecie jebany zamknij rzesz tą morde
P: fleta to ja ci moge w dupe wsadzić
Rz: JE HXOQNDBIEKWNDURI
P: o kurwa przechodzisz transformacje?
Rz: tak zmieniam się w ciebie
P: ...Dzwonek zadzwonił a ja wyszłam z klasy, pewnie się zastanawiacie jaka teraz lekcja. No cóż ja też się zastanawiam.
P: Rosja jaka teraz lekcja?
R: Jeśli myślisz że wiem to jesteś w błędzie
P: Ameryka?
A: chuj go wie
P: Czechy!
Cz: ?
P: jaka teraz lekcja?
Cz: nie mam waszego planu lekcji nawet, chodzę za słowacją
P: aha no tak... A gdzie ona?
Cz: w kiblu
P: i co tam nie wejdziesz?
Cz: nie
P: ehh...Francja
F: co?
P: po 1 mam ochote cię zabić przez tą kartkówkę po 2 jaka teraz lekcja?
F: może jakbyś miała inteligencję na moim poziomie to byś pamiętała plan lekcji.
P: nie mam inteligencji na poziomie papieru toaletowego i nie chce mieć a teraz gadaj jaka lekcja
F: agresywna jak zawsze, teraz WOS
P: japier-
N(iemcy) : siemano kocury siemano bambury koty sztosy kabanosy
P: Niemcy o cholera co się stało
N: tak to ja ten wspaniały
P: spierdoliłeś z matematyki?
N: wiesz jak to jest, stary mi wstawi obec-
Rz: NIEMCY
N: o kurwa jednak nieWtedy zaczęliśmy uciekać od wściekłego rzeszy z trybem wścieklizny.
I skierowaliśmy się na lekcję wosu ze starym UK aka Imperium Brytyjskie czy jakoś tak chuj mnie to tak szczerze.
Weszliśmy po dzwonku do klasy a ja widze już UK który chce zagadać do Francji a za nimi stoi Japonia hmmmm...dobra dziś im odpuszczę wpierdolix ale następnym razem ulgi nie będzie.
Lekcja przebiegła nudno jak zawsze, w ciągu tych 45 minut zdążyłam rozpętać wojnę na recepturki z Niemcami, tym razem o dziwo wygrał bo strzeliłam mu w okulary i odbiło się i trafiło we mnie, farciarz jebany. Podeszłam po lekcji do Uak żeby go trochę powkurwiać.
P: hej UK
UK: hello poland
P: co tam?
UK: eemm...nic?
P: Jak tam z Francją?( ͡° ͜ʖ ͡°)
UK: ...co?
P: dobra tam w sumie mnie to nie obchodzi pal gume
UK: ...I sobie poszłam do moich frendów i tak gadaliśmy do dzwonka.Teraz wf i kazali nam iść na dwór biegać wtedy mi się odpalają myśli samobójcze ale ok
Na wfie pół klasy nie ćwiczyło po tym jak usłyszeli o sprawdzianie z biegania, Niemcy mi i sobie napisał na szybko fake zwolnienie, Ameryka zgłosiła nieprzygotowanie, a Francja i Hiszpania mają wieczny okres.
Not fair enough. Usiedliśmy z Niemcami daleko od Francji i jej psiapsi a Ameryka nie wiem poszła gdzieś spać w krzaki czy inny chuj. Albo srać.
Z Niemcami zaczęliśmy podkładać głos pod tych debili co musieli ćwiczyć i gadaliśmy jakieś głupie teksty.
N: nie proszę niech mi Pan nie wstawia jedynki za to że próbowałem zgwałcić trzech kolegów podczas biegu
P: cicho albo ja cię zaraz zgwałce
N: nieeeeee aaaaaaaa
P: spokojnie nikt się nie dowie
N: eo wtf pomocy? Łeeeeeeee
P: chodź tu
N: NIE PROSZĘ NIE.zaczęliśmy się śmiać jak pojebani aż parę osób z naszej klasy pomimo że byli na drugim końcu boiska się na nas spojrzało.
P: Niemcy mam dla ciebie zadanie bojowe
N: zadanie bojowe niczym te od starego?
P: tak
N: jakie to zadanie
P: zadzwoń do szkoły że podłożyli bombe bo chce do domu
N: pojebało cie? Sama se dzwoń
P: nie no mój głos rozpoznają
N: a mój niby nie?
P: a nawet jeśli, ty masz predyspozycje do podłożenia bomby pod szkołe
N: a no tak brzmi logicznieNiemcy wyjął telefon i zaczął dzwonić do sekretariatu, popierdolił jakieś głupoty i po chwili usłyszeliśmy alarm w postaci trzech dzwonków, bingo. Obserwowaliśmy spanikowaną klasę oraz Francje, która sra po gaciach. Spojrzeliśmy na siebie, przeskoczyliśmy przez płot i pobiegliśmy do mnie do domu, tak się to kończy jak są nudne lekcje.
889 słów
Poprawiony rozdział 2 mam nadzieje że wam się podobaTutaj mem jak zawsze
💜
CZYTASZ
szkoła tvn wydanie countryhumans
ParanormalChore gówno pisane przez jeszcze bardziej chorego psychopate. Nie polecam -2/10