Taehyung
Chłopak zaproponował żebyśmy weszli do środka. Tak więc zrobiliśmy. Zobaczyłem wolny stolik dla dwóch osób.
-może usiadziemy tam?- zapytałem wskazując na pusty stolik.
-dobry pomysł. -przyznał chłopak i zaczął kierować się do stolika. Poszedłem za nim.
Zamowiliśmy sobie kawy i czekaliśmy aż kelner nam je przyniesie.
-to gdzie teraz będziesz mieszkał? -zapytał się mnie Jimin.
-W tej nowej dzielnicy niedaleko kina. - odpowiedziałem.
-naprawdę? Ja tam mieszkam. -powiedział zaskoczony chłopak
-Możemy później iść to ci pokażę w którym miejscu. -zaproponowałem kiedy kelner przyniósł nam gorące kawy.
-jasne, możesz mi pokazać. -rzucił, po czym zaczął pić swoją kawę.
- hej, Jimin?- zapytałem?
-Hm?
-tak właściwie... z którego jesteś roku?- skierowałem pytanie w jego stronę.
-95. A Ty?- odbił pytanie w moja stronę.
-naprawdę? Ja też. -powiedzialem.
-myślałem że jesteś młodszy. -powiedział śmiejąc się
- no dzięki. - zaśmiałem się.
Wypiliśmy nasze kawy i wyszliśmy z lokalu.
Szliśmy w stronę mieszkania w którym będę mieszkał.-tutaj jest moje mieszkanie. -powiedział Jimin i wskazał na 5 okno od góry.
-moje jest tam- pokazałem palcem prosto.
-będziemy mieszkać blisko siebie -powiedział ucieszonu chłopak.
-zaczynam przeprowadzać się w piątek, więc nie będę miał zbytnio czasu żeby się spotkać. -powiedzialem smutno.
-mm... mógłbym Ci pomóc? -zapytał Jimin.
- nie chce Cię wykorzystywać do niczego. -odpowiedziałem mu.
-przestań, mogę z moim przyjacielem przyjść i pomoc ci rozpakowywac albo przewozić rzeczy. -upierał się chłopak.
- przyjacielem? -zapytałem... wyszło że jestem zazdrosny... dopiero co się poznaliśmy. Ups.
-em, no... - odpowiedział drapiąc się po głowie.
-jeśli chcesz, czemu nie. Ja na swojego brata nie mogę liczyć. - powiedzialem
- Ja i Yoongi ci pomożemy. Założę grupowy chat i się poznacie. -powiedział.
-dobrze -usmiechnalem się.
-późno już. Pójdę. Dziękuję za milo spędzony wieczór. -powiedział Jimin
Chłopak przytulił mnie na pożegnanie a ja nie wiedziałem co mam zrobić. Pachniał tak ładnie... wyrwalem się z moich myśli i odwzajemniłem uścisk. Chłopak puścił mnie i wszedł do budynku.
Jimin
-dobrze zrobiłem? Boże chyba nie... jaki ja glupi- mówiłem do siebie stukając się ręką w czoło.
Wszedłem do domu i wziąłem do ręki telefon. 5 nieodebranych połączeń od Minho. Ciekawe czego chciał. Oddzwonilem ale nie odbierał.
CZYTASZ
Kiedy zakochuje się w bracie mojego chłopaka. | Vmin ff pl|
Fanfiction*zakończone* Historia opowiada o Jiminie który przez przypadek poznaje chłopaka, do którego z czasem zaczyna coś czuć. Problem w tym, że Jimin ma chłopaka. Coraz częstsze spotkania z nowym znajomym powodują kłótnie w związku Jimina. Okazuje się, że...