*10*

1K 37 9
                                    

Kiedy cie  uderzy\Pierwsza kłótnia*

Był spokojny sobotni poranek, a raczej południe, bo w sumie przed chwilą wstałaś. Wczoraj byłaś z Midoriyią i Todorokim w wesołym miasteczku, i bawiła się świetnie . Zeszłas na dół w domu nikogo nie było, a na lodówce wisiała kartka na której było napisane że pojachali na zakupy. Wzięłaś sobie banana i wróciłaś na górę. Podeszłaś do szafy i wyjełaś swoje ulubione spodnie, oraz ulubioną (Kolor) bluzkę z logo (Ulubionego zespołu). I znowu Zeszłas na dół ogarnełas swoje włosy, spojrzałaś na telefon i zobaczyłas nie odebrany SMS od Bakuśia.

Kacchan : Ej idiotko dzisiaj o 17.00 w parku. Nie spóznij się.

Ty- 👌 okej Kacchan

*później *

Kiedy zbliżała się ta 17.00 wyszłas z domu i ruszyłaś do parku. Kiedy dotarłaś blondyn już na ciebie czekał.

Ty- Hej Kacchan.

Bakugo - oj.... Ty Suko!!!

Ty- O co ci chodzi???

Bakugo - masz przestać się spotykać z tymi dwoma idiotami rozumiesz!!!!!

Ty- masz na myśli Shoto i Daku? Ale przecież...

Bakugo--nie obchodzi mnie to po prostu przestań się z nimi zadawać.!!

Ty- Ale czemu!?!?

Bakugo--bo ja tak mówię ty Debilko!!!!

W tym momencie nerwy mu puściły i spoliczkował cię z całej siły. Byłaś rostrzęsiona, nigdy nie podniósł n ciebie ręki az do teraz. Trzymałaś się za policzek, i spojrzałas na niego przerażona. Chciałaś na niego wrzasnąć, powiedzieć cos ale nie mogłaś. A on jedynie prychnął, powiedział jaka jesteś słaba, pośmiał się z ciebie że zaraz zaczniesz beczec a potem poprostu odszedł. A ty stałaś tak aż zrobiło się ciemno, w pewnym momencie po prostu zaczęłaś płakać, zastanawiałeś się w jaki sposób on został twoim przyjacielem, ale teraz nawet w to wątpiłaś. W końcu ruszyłaś się z miejsca i wróciłaś do domu. Zdiełaś buty i poszłaś prosto do pokoju. Rzuciłas na łóżko telefon i poszłaś do łazienki się wykopać. Gdy wróciłas do pokoju i rozwaliłas się na łóżku i wzięłaś telefon i zobaczyła 10 nie odebranych połączeń i 15 SMS od Bakugo.

Godz: 19.36
Kacchan: ej idiotko jesteś???

Kacchan - zawsze o tej godzinie byłaś.

Kacchan - Idiotko no odpisz mi.

Kacchan - jesteś tam?

Kacchan - Idiotko!!!!

Kacchan - Ojj grabisz sobie!!!

Kacchan - żyjesz tam wogóle??!!

Kacchan - 😠😠😠😠😠

Kacchan - nosz kurwa odpisz.!!!

Kacchan - wiesz co idź ie zabij!!!!

Godz:20.13
Kacchan - no kurwa bo zaraz nie wytrzymam!!!!

Kacchan--jesteś gorsza niż ten śmierc Deku!!!

Kacchan - Odpisz mi Idiotko!!!

Kacchan- kurwa co ty tam robisz??!!

Kacchan - Kurwa T.I odezwij się proszę.

Nic nie odpisując po prostu odłozyłaś telefon na półkę nocną i położyłaś się spać, niech się teraz trochę pomartwi ten idiota.

Bakugo *

Kurwa co się tam u niej dzieje, nie odpisuje nie odbiera, o co jej chodzi. Zerknełem jeszcze raz na telefon. Węzłem w wiadomości i..... Kurwa odczytała ale nic do jasnej cholery nie napisała. Ja pierdole co  za idiotka. O co jej znowu kurwa chodzi co? A mam ją w dupie, sama do mnie przyleci, prędzej czy później. Ja jej nie potrzebuje. Mogę mieć każdą dziewczynę, niektóre są sto razy lepsze od niej. Dobra kurwa idę spać, jeszcze T.N do mnie przyjdzie i to na kolanach.

-----------------------------------

Ej to ja Tr0skawecza i....

Dobra sama nie wiem co wemnie wystąpiło, ale bardzo się z tego cieszę!!!!!

Scenariusze z Bakugo Katsukim / My Hero Academia :)Where stories live. Discover now