- Mam kolejny plan.
- Tak samo genialny jak dwa poprzednie? Jeśli tak, odpuść od razu - prychnął Jimin, kiedy obaj z Taehyungiem siedzieli przy stole w bibliotece. Mieli akurat okienko, a że wszystkie lekcje odrobili już wcześniej, teraz im się nudziło.
Kim wykorzystał ten czas na obmyślenie kolejnego sposobu, by Jungkook go zauważył i zmienił o nim zdanie. Przecież on wcale nie był dziwny. Raczej mocno zakochany, to było dobre określenie.
- Nie, słuchaj mnie! Tym razem się uda, mówię ci - zapewnił, opierając się na łokciach, żeby przyjaciel go słyszał. Musiał mówić szeptem, bo pani bibliotekarka by go zjadła, jakby zaczął mówić swoim normalnym tonem, który cóż... był zdecydowanie za głośny. - Będę kandydować na przewodniczącego szkoły!
Słysząc słowa młodszego, Jimin strzelił sobie z otwartej dłoni w czoło, a głośny plask rozbrzmiał w całym pomieszczeniu. Naraz wszyscy zebrani wysyczeli "ciiii", ale tym się nie przejął. Ważniejsze było to, jak bardzo głupi był chłopak siedzący zaraz przed nim.
- To już oddanie swojego życia w ręce tej aplikacji było lepszym pomysłem. Wiesz przecież, że Jungkook od zawsze jest przewodniczącym, a chcąc zabrać mu tą posadę, jeszcze bardziej go do siebie zniechęcisz...
- Mówiłeś przecież, że już bardziej się nie da.
- Chyba sie myliłem.
Mimo słów Jimina, które wcale nie były dla niego poparciem, Tae nie zamierzał odstępować od swoich postanowień. W końcu do trzech razy sztuka, nie? Tym razem musiało się udać.
I jemu wcale nie chodziło o zabranie Jeonowi jego jakby z góry przypisanej roli. On chciał po prostu spędzić z nim więcej czasu. Nie ważne w jaki sposób.
CZYTASZ
APLIKACJA ☆taekook☆
Fanfiction{ ᥕ trᥲkᥴιᥱ, ᥕoᥣᥒo ριsᥲᥒᥱ } Taehyung, namówiony przez przyjaciela, postanawia zainstalować głupią aplikację na telefon, dzięki której chciał poznać odpowiedzi na nurtujące go pytania, mające związek z ciemnookim brunetem z równoległej klasy, w który...