~27~

473 64 14
                                    

- Mam kolejny plan.

- Tak samo genialny jak dwa poprzednie? Jeśli tak, odpuść od razu - prychnął Jimin, kiedy obaj z Taehyungiem siedzieli przy stole w bibliotece. Mieli akurat okienko, a że wszystkie lekcje odrobili już wcześniej, teraz im się nudziło.

Kim wykorzystał ten czas na obmyślenie kolejnego sposobu, by Jungkook go zauważył i zmienił o nim zdanie. Przecież on wcale nie był dziwny. Raczej mocno zakochany, to było dobre określenie.

- Nie, słuchaj mnie! Tym razem się uda, mówię ci - zapewnił, opierając się na łokciach, żeby przyjaciel go słyszał. Musiał mówić szeptem, bo pani bibliotekarka by go zjadła, jakby zaczął mówić swoim normalnym tonem, który cóż... był zdecydowanie za głośny. - Będę kandydować na przewodniczącego szkoły!

Słysząc słowa młodszego, Jimin strzelił sobie z otwartej dłoni w czoło, a głośny plask rozbrzmiał w całym pomieszczeniu. Naraz wszyscy zebrani wysyczeli "ciiii", ale tym się nie przejął. Ważniejsze było to, jak bardzo głupi był chłopak siedzący zaraz przed nim.

- To już oddanie swojego życia w ręce tej aplikacji było lepszym pomysłem. Wiesz przecież, że Jungkook od zawsze jest przewodniczącym, a chcąc zabrać mu tą posadę, jeszcze bardziej go do siebie zniechęcisz...

- Mówiłeś przecież, że już bardziej się nie da.

- Chyba sie myliłem.

Mimo słów Jimina, które wcale nie były dla niego poparciem, Tae nie zamierzał odstępować od swoich postanowień. W końcu do trzech razy sztuka, nie? Tym razem musiało się udać.

I jemu wcale nie chodziło o zabranie Jeonowi jego jakby z góry przypisanej roli. On chciał po prostu spędzić z nim więcej czasu. Nie ważne w jaki sposób.

 Nie ważne w jaki sposób

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
APLIKACJA ☆taekook☆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz