3. no nie źle tańczysz

1.7K 60 21
                                    

Chłopak dotknął twoich ust swoimi i zaczął całować, na początku tego nie chciałaś ale później dałaś się ponieść emocjom. Po chwili przestaliście i się odsunęliście od siebie.

- WoW - powiedziałaś i popatrzyłaś na chłopaka pytającym spojrzeniem.

- przepraszam - powiedział Łukasz uśmiechnięty, patrząc na ciebie.

- nic nie szkodzi - powiedziałaś zmieszana.

- to może cię odprowadzę - zapytał Łukasz i chwycił cię za rękę.

- no okej ale może lepiej będzie jak zostaniemy przyjaciółmi? - zapytałaś lekko zaczerwieniona.

- myślę że to nie będzie możliwe - powiedział chłopak chwytając cię za rękę i patrząc ci w oczy.

- dlaczego? - popatrzyłaś na chłopaka z zaciekawieniem.

- bo nas do siebie ciągnie jak widzisz - powiedział chłopak i się do ciebie przytulił.

Odsunęłaś się od niego i zapytałaś z zaciekawieniem - ale przecież znasz mnie tylko kilka dni więc jak możesz mnie kochać? -

- Znam cię o wiele bardziej niż myślisz - powiedział chłopak i klęknął.

- co ty robisz? - zapytałaś patrząc na Wawrzyniaka.

- panno (T/N) czy chcesz zostać moją dziewczyną? - chłopak właśnie w tej chwili zrobił ci pierścionek z liścia.

- pewnie! - odpowiedziałaś zaczynając się śmiać i wystawiając rękę żeby chłopka założył pierścionek na twój palec.

- o jejciu jak romantycznie - powiedział Łukasz śmiejąc się i zakładając ci pierścionek na twój palec.

- no bardzo - Wawrzyniak wstał i cię pocałował, odwzajemniłaś gest i po waszym kilku minutowym całowaniu się przytuliłaś się do niego.

Tuliliście się tak chwilkę i poszliście pod twój dom.

- no więc dzięki -  powiedziałaś do chłopka, dałaś mu buziaka w policzek i weszłaś do domu.

- boże jak ta dziewczyna mnie kręci - powiedział chłopak sam do siebie i poszedł do domu.

*Wieczór*

Jak zwykle byłaś sama w domu bo twoi rodzice wyjechali przecież rano, poszłaś do łazienki i wzięłaś kąpiel, przebrałaś się i poszłaś do pokoju, zaczęłaś tańczyć przed lustrem.

- no nie źle tańczysz - powiedział Łukasz stojąc za twoimi plecami.

- boże święty kto cię tu wpuścił - zapytałaś i przestałaś natychmiast tańczyć.

- twoja ciocia - chłopak się uśmiechnął i zaczął cię całować.

Staliście ze sobą przytuleni i się całowaliście, nagle Łukasz wrzucił cię na łóżko i znów zaczął całować.

🦙🦙🦙
No dobra więc czy będzie kasztanienie się dowiecie się jutro moje fangirls :3

Sorki że taki krótki ale lepsze momenty zostawiam na jutro 😏😈

Kochanie to nasz sekret || Łukasz WawrzyniakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz