9. M-marek? Idź stąd!

1.2K 50 4
                                    

Pod pokojem stał Marek i nasłuchiwał tylko, po chwili zaczął głośno pukać do drzwi.

- ej ja tu jestem! - krzyknął marek ale wy nie zwracaliście na niego uwagi.

- Wawrzyniak! - krzyknął marek jeszcze raz i zaczął znów głośno pukać do drzwi.

- M-marek? Idź stąd! - krzyknął Łukasz i dalej się kochaliście.

- jaki gnój - odpowiedział wkurzony Marek i poszedł na dół.

*3 GODZINY PÓŹNIEJ*

Ty i Łukasz Leżeliście przytuleni do siebie i przykryci kołdrą, Kubańczyk i Amelia siedzieli razem w studiu, nie wiedziałaś co oni tam robią i w sumie miałaś wyjebane. Teraz dla ciebie liczył się tylko Łukasz i to co zrobiliście. Nagle do pokoju wbił Kruszwil ze służącym nagrywając wszystko kamerą.

- a tutaj kamerzysta dupcy swoją laskę - powiedział kruszwil a Wawrzyniak popatrzył na niego wkurzony.

- Marek co ty robisz? - zapytał Łukasz.

- nagrywam film - odpowiedział kruszwil.

- po co ty tu nagrywasz? - zapytał Łukasz trochę zdenerwowany a ty tylko patrzyłaś z irytacją na Marka.

- powiedz jak ci się dupcy (T/I) - odpowiedział Marek i popatrzył na was.

- o czym ty mówisz? - zapytałaś patrząc na Marka z pogardą w oczach.

- o tym że słyszałem co tu robiliście i pytam jak było - odpowiedział Marek patrząc na was z chytrym uśmiechem na twarzy.

- zajebiście a teraz wypad stąd marek bo my chcemy to powtórzyć - odpowiedział Łukasz.

- nie, niech widzowie zobaczą jak się bawisz - odpowiedział Marek.

- normalnie się bawię, to właśnie robią dorośli ludzie Marek - odpowiedział Łukasz i popatrzył na niego chamsko.

- spierdalaj - powiedział marek i wyszedł.

- no i zostaliśmy sami - odpowiedział Łukasz i znów zaczął cię całować.

- no tak - też zaczęłaś całować chłopaka.

Znów zaczęliście się kochać, nad ranem zasnęliście. Kubańczyk i Amelia siedzieli w studiu cały czas.

*RANEK 9:00*

Łukasz jak zwykle wstał wcześniej i poszedł robić śniadanie dla was, po kilkunastu minutach wrócił z naleśnikami, położył talerz na szafce i zaczął cię budzić całując po szyi.

- wstawaj kochanie - odpowiedział chłopak.

Ty się obudziłaś i popatrzyłaś na chłopaka.

- no cześć księżniczko - powiedział Łukasz i się na ciebie popatrzył.

- cześć - odpowiedziałaś przecierając oczy i zakrywając się kołdrą.

- proszę śniadanko zrobiłem - powiedział Łukasz i podał ci talerz z jedzeniem.

Zjedliście razem śniadanie a ty ubrałaś się w  koszulkę Łukasza i zeszłaś na dół.

- Nie ma kruszwila? - zapytałaś i popatrzyłaś ja Łukasza który się przebierał.

- WoW - powiedziałaś i zaczęłaś się rozpływać nad tym widokiem.

Patrzyłaś na niego a twoje serce zaczęło się rozpływać, ty też zaczęłaś się rozpływać w wyobraźni. Po chwili Łukasz się przebrał i popatrzył na ciebie.

- ale ty słodko wyglądasz w tej koszulce - powiedział Łukasz, podszedł do ciebie i chwycił cię za brodę.

- nie ma kruszwila? - zapytałaś jeszcze raz i patrzyłaś mu w oczy zarumieniona.

- nie ma - powiedział Łukasz i też patrzył ci w oczy.

- ale jest za to Kubańczyk i Amelia, powiem ci że nie źle się bawią tam w studiu - odpowiedział Łukasz.

- że.. że co? - zapytałaś i zaczęłaś się śmiać.

- no to, mówiłem że się nią zajmie - odpowiedział Łukasz i na ciebie patrzył.

- no to nie źle - odpowiedziałaś.

- kruszwil mówi że ja cię obracam i ma do mnie żal - powiedział chłopak i zaczął się śmiać

- ale co on do tego ma? - zapytałaś i popatrzyłaś na Łukasza pytająco.

- no właśnie nie wiem może się zakochał - odpowiedział Łukasz i zaczął się śmiać.

Ogarnęliście się i minęło tak kilka godzin, Łukasz nagrał już film z tym debilem. Nagle zaczął dzwonić twój telefon, odbierałaś i zaczęłaś rozmawiać.

Zaczęłaś strasznie płakać i rzuciłaś telefonem o ścianę, podbiegł do ciebie Łukasz i przy tobie kucnął.

- ej co się stało? - zapytał Łukasz zmartwiony.

- o...ona nie żyje - odpowiedziałaś i zaczęłaś jeszcze bardziej płakać.

- kto? - zapytał chłopak i zaczął się coraz bardziej martwić.

- moja mama - odpowiedziałaś, a Łukasz cię mocno przytulił.

🦙🦙🦙

0pChciałabym napisać że w weekend pojawi się długi i moim zdaniem dobry. rozdział heh.

Kochanie to nasz sekret || Łukasz WawrzyniakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz