3 tygodnie później. Obudziłam się o godz 10:30. Ubrałam się tak :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A uczesałam
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zeszłam na dół nikogo nie było więc poszłam na taras wszyscy się tam znajdowali. Usiadłam koło Mareczka i patrzyłam jak szofer nagrywa wariatke - Karolinę i Łukasza potem gdzieś idą a ja idę za Oskarem tak aby mnie nie nagrali stałam cały czas za Oskarem. Oskar się na mnie spojrzał i uśmiechnął się. My byliśmy z Oskim na balkonie a Karolina z Kamerzystą na dole. Karolina :Kamerzysta bo ja chcę Ci coś powiedzieć. K : Słucham. Karolina : Bo ja chyba coś do ciebie czuje. W tym momencie poczułam złość wiem że to jest wyreżyserowane ale byłam zazdrosna o Łukasza ale przecież ja go nie kocham. Wściekła odeszłam od Oskara i wróciłam na taras. Koło Marka siedział jakiś koleś w worku. J :Marek co to za koleś? M : Julka poznaj Starego kamerzysty! Stary to moja siostra Julia. Stary : O ty... ja nie wiedziałem że ty masz taką ładną siostrę. Uśmiechnełam się. J : dziękuję. Weszłam do mieszkania i poszłam do pokoju kamerzysty. Na szawce leżały papierosy Wzięłam jednego odpaliłm i poszłam do, swojego pokoju weszłam na balkon usiadłam i zaczęłam palić. Po chwili do mojego pokoju wszed Marek. M : Julia ty palisz? Nie powinnaś! J :Nie zabronisz mi jestem już pełnoletnia i nie pale tylko ten jeden raz zapaliłam już nie będę. M : Co się stało? J : Nic się nie stało. M : Tak widzę że coś cię smuci powiedz co. J : Nie ważne. Nagle ktoś zaczą wołać Marka po głosie usłyszałam że to Kuba wrucił z koncertu. Zbiegłam szybko że schodów i przytuliłam go. J : Hej Kubuś! Ku : Hej bejbe! Aż tak się za mną stęskniłaś. J : Tak. Po schodach zbiegł Marek. M : Siema Kuba. Ku : Eluwina. Ku : A Łukasz to gdzie jest? M : Pojechał do dziewczyny. To on ma dziewczynę! Poczułam łzy w oczach. J : Dobra ja ide na górę. Ku : Ide z tobą! J : Oki Poszliśmy na górę do mojego pokoju. Ja usiadłam na krześle a chłopak na moim łóżku. Ku : Julia chce ci coś powiedzieć. J : Słucham. Ku :Bo ja się zakochałem. J :To świetnie kim jest ta szczęściara. Ku : Ty nią jesteś. Zamurowało mnie. Ku : Zostaniesz moją dziewczyną? J : Tak! Chłopak pocałował mnie namiętnie.
