Obudziłam się rano Łukasz jeszcze spał. Ubrałam się tak :
Bo było strasznie gorąco. Zeszłam na dół. Na kanapie siedział Marek i Kubuś podeszłam do chłopaków i przytuliłam Kube. Kuba odwrucił się do mnie i powiedział.
Kuba : I co fajnie się uprawiało sex z Kamerzystą?
J : Co ja z nim nic nie robiłam nie mogłam zasnąć więc poszłam do niego i to wszystko. Marek poszedł na górę.
K : Tak tak jesteś po prostu zwykłą dziwką!!
Łzy napłynęły mi do oczu.
J : Przysięgam nie spałam z nim. Zaczęłam płakać.
K : Wież co ten związek nie miał nawet 2 dni a już mnie zdradziłaś.
Zaczął iść w stronę drzwi i wyszedł na dwór przy tym trzaskając drzwiami. A ja skuliłam się na podłodze i płakałam. Nagle z góry zbiegł Łukasz.
Ł : Co się stało? Mała nie płacz.
I przytulił mnie. Wziął mnie na ręce i zaniósł mnie na górę. Wszedł do swojego pokoju i połóżył mnie na łużku.
Ł : Teraz mi powiesz co się stało?
Pokiwałam głową. Po uspokojeniu zaczęła mówić.
J : Kuba że mną zerwał.
Ł : Co.. dlaczego?
J : ubzdurał sobie że uprawialiśmy sex.
Ł : Co?! Jaki to jest głupek!! Nie warto płakać na takiego debila Choć.
Złapał mnie za rękę i pociągnął mnie do siebie byliśmy tak blisko siebie i patrzyliśmy sobie w oczy.
J : To idziemy?
Spytałam odwracając swój wzrok.
Ł : A tak choćmy.
I wyszliśmy z pokoju a potem zbiegliśmy po schodach. Chłopak ubrał kurtkę i buty mnie kazał zrobić to samo telefon włożyłam do kieszeni. Zanim wyszliśmy Łukasz jeszcze krzyknął.
Ł : Marek wychodzimy. Idziemy do sklepu zaraz wracamy!
M : Oki ja zaraz też gdzieś wychodzę!
Ł : Oki Elo.
I wyszliśmy na zewnątrz.
J : A więc idziemy do sklepu a po co idziemy we dwoje nie mogłeś iść sam?
Ł : Nie nie mogłem.
Dalej szliśmy już w ciszy.
~ 20 min później
Weszliśmy do sklepu Łukasz poszedł po wino a mi kazał iść po paluszki cipsy i inne takie. Kiedy już zapłaciliśmy wruciliśmy do domu.
Marka nie było ciekawe gdzie poszedł.
Weszłam na Instagram i zobaczyłam zdjęcie na którym Kuba całuje się z jakimś plastikiem. Łzy zaczęły spływać powoli po moim policzku. Szybkim krokiem pobiegłam do pokoju zamknęłam drzwi, położyłam sie na łużku i płakałam. Po chwili przypomniało mi się że ukradła ostatnio Łukaszowi papierosy. Wstałam szybko otworzyłam szafę i z bluzy wyjełam papierosy. Odpaliłem jednego i usiadłam na balkonie. Po chwili Łukasz zaczął pukać do drzwi.
Ł : Proszę cię otwórz widziałem te zdjęcie on nie jest ciebie wart proszę wpuść mnie.
Podeszłam do drzwi i otworzyłam je z prędkością światła wleciał do pokoju chłopak i przytulił mnie.
Ł : Nic ci nie jest?
J : Nie wszystko w porządku.
Ł : Paliłaś mała zaszkodzi ci.
J : No dobrze nie zapalem już nigdy więcej.
Ł : Dobrze a teraz choć...
Zeszliśmy na dół poszliśmy do salonu na stoliku leżały cipsy, pop corn, paluszki, krakersy i orzeszki. Na stoliku znajdowały się jeszcze dwie lampki wina i dwa kieliszki do wypicia wina. Usiedliśmy na kanapie i chłopak zapytał.
Ł : To co oglądamy?
J : Nie wiem wybierz coś. Ja idę do łazienki.
=Łukasz =
Wpadłem na świetny pomysł napisałem do Marka.
(Worek Debil🎭)
Marek czego najbardziej boi się Julia?
(Marek pedał 🖕🏻)
Najbardziej boi się klanów.
(Worek Debil 🎭)
OKI dzięki.
I włączyłem film. Dziewczyna mnie zabije ale będzie warto...
Hejk sory za błędy. Buziaki pa. A chcecie maraton? Buziaki 💋
