Maraton #3

1.2K 52 0
                                    

Po 20 minutach byliśmy już pod klubem...

Weszliśmy do środka i Odrazu uderzył we mnie zapach Spoconych i Najebanych ludzi....

J : Maruś... Nie przeszkadza ci to że pełno tu meneli...

Zaśmiałam się.

M : Ha, ha, ha... Wiesz dam sobie radę.

I : Chodźcie do baru...

Więc udaliśmy się w stronę baru...

Zamówiliśmy najmocniejszy alkohol w klubie...

=30 minut później =

Byliśmy już kompletnie pijani...

Marek gdzieś zniknął z Izą... A ja poszłam do łazienki ponieważ zrobiło mi się niedobrze....

Nagle dostałam wiadomość.

Łukaszek❤️😈
Gdzie jesteś? Przyjadę po ciebie...

Julcia❤️😏
A co cie... To?

Łukaszek❤️😈
Podaj adres... Bo zaczynam się wkurwiać!!!

Julcia❤️😏
Jeb się 🖕

Schowałam telefon do torebki i wyszłam z  łazienki... Byłam tak strasznie pijana że nie kontaktowałam.

Wyszłam na dwór żeby trochę się przewietrzyć...

Nagle pod klub podjechał samochód a z niego wyszedł Łukasz wziął mnie na ręce i wniósł do samochodu po czym zapioł pasami...

J : Kim jesteś?

Ł : Twoim chłopakiem...

J : Aha... Ale ja nie mam chłopaka...

Ł : Nie chce mi się teraz z tobą rozmawiać.... Jesteś pijana..

J : Ja?? Nigdy w życiu.... Nie jestem pijanna...

Po czym zasnęłam.

= Następnego dnia =

Obudziłak się w sypialnii. Miałam ogromnego kaca. Ubrałam się tak :

I Zeszłam na dół po tabletkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I Zeszłam na dół po tabletkę. Kiedy Zeszłam na dół przy stole w kuchni siedział Łukasz i Patryk oraz Kuba...

P : Cesć Julcia gdzie byłaś wcoraj martwilem się...

J : Byłam u przyjaciółki...

Wzięłam leki z szafki po czym je wypiłam..
Podeszłam do Patryka i powiedziałam: 

J : Idź na górę zaraz przyjdę...

Kuba poszedł do studia.

J : Łukasz ja przepraszam za wczoraj...

Ł: Słuchaj wczoraj strasznie mnie wkurzyłaś. No ale wybaczam ci.

I poszedł do studia. Ja poszłam na górę..

J : Patryk... Gdzie jesteś?

Weszłam do pokoju Łukasza a tam na parapecie siedział Patryk..

J : O tu jesteś... Co ty na to... możemy iść  jeśli chcesz.

P : Tak, baldzo chce....

J : Oki to chodź.

Zeszliśmy na dół ubraliśmy kurtki, czapki i buty. A później wyszliśmy z domu i ruszyliśmy w stronę placu zabaw...

Kiedy szliśmy drogą nagle dostałam wiadomość.

Pojeb😛😂❤️
Jak tam kac?

Suka😈🖕
A powiem ci że już jest spoko a u ciebie?

Pojeb😛😂❤️
Kac morderca nie ma serca 😭

Suka😈🖕
Współczuję 😶😶

Pojeb 😛😂❤️
A jak tam Łukasz, wkurwił się?

Suka 😈🖕
A spoko ☺️

Pojeb 😛😂❤️
Aha, a może wpadniesz na kawę?

Suka😈🖕
Później narazie jestem na placu zabaw z młodym 😐😐☺️

Pojeb 😛😂❤️
Aha Oki. Do później xdd.

Schowałam telefon do kieszeni. Dotarliśmy na plac zabaw.
Ja usiadłam na ławce a Patryk poszedł się chuśtać...

=50 min później =

Opuściliśmy plac zabaw i ruszyliśmy do Izy.

Kiedy byłam pod blokiem Izy nagle dostałam wiadomości.

Łukaszek❤️😈😏
Hej, kotek gdzie jesteście?

Julcia 😜😘😈
Hej, jesteśmy u Izy.

Łukaszek❤️😈😏
Tylko nie pij już. Chyba zabronie ci spotykać się z tą Izą... Ma na ciebie zły wpływ...

Julcia 😜😘😈
Wybacz kocie nie zmienię się 😏😉
Ale obiecuję nie będę pić ❤️

Łukaszek❤️😈😏
Oki. Pa pa 💕💕

Julcia😜😘😈
Oki 💕💕

Poczym weszliśmy do bloku....

Julcia69

Izka_qłeen, Kamerzysta69, Lord kruszwil, Ochroniarz69 oraz 150

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Izka_qłeen, Kamerzysta69, Lord kruszwil, Ochroniarz69 oraz 150. 000 innych lubi to .

Julcia69 : 🍕🍕@Izka_qłeen.

=Komentarze =

Izka_qłeen : Smacznego stara 🍕🍕☺️
Julcia69 : Dziękuję 😉

*Julcia69 wyłączyła możliwość komentowania tego postu.


Moja największa miłość / Łukasz Wawrzyniak #Zawieszona #Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz