Jak Keith Fermin stał się Spectrą.

Mira ? To ta ruda która mnie wkurza?

Do czego to doszło musiałem sam się zająć tą przywódczynią Ruchu Oporu.

Na dodatek z tego co powiedział Łosoś ( jego włosy tylko z tym mi się kojarzą) to do Ruchu Oporu wstąpił posiadacz Dragonoida.

W skrócie Volan miał długie kazanie od księcia by później je otrzymać ode mnie.

Przez resztę tamtego dnia Łosoś chodził wystraszony. Najpewniej starał się uniknąć także kazania od Farrow. Nie miałem serca mu mówić o tym ,że Mylene jest z Shadowem i właśnie walczą z ruchem oporu przeciwko chyba Baranowi? Beretowi? Baronowi? Na jedno wychodzi !

Nowy dzień nastał a mnie przy śniadaniu spotkały jakże miłe wiadomości Shadow przegrał z Baranem ? Bananem? Jak pisałem wcześniej na jedno wychodzi. Druga informacja została mi przekazana przez Gusa, ten to wie jak popsuć śniadanie.

Książę zażyczył sobie abym się pofatygował do tego całego Ruchu Oporu i zdobył Dragonoida oraz zrobił małe przeszpiegi kto jest wart uwagi a kto nie.

Myślałem w tamtym momencie ,że zabiję albo Grava bo mi o tym powiedział lub księcia za danie takiej dziecinnej misji mnie !

Chociaż po dłuższym zastanowieniu jednak ona nie jest taka dziecinna , kiedyś ten rozpieszczony dzieciak kazał nam przez pięć dni przeszukiwać spisy urodzeń każdej Vestalianki i jak któraś miała zielone włosy od razu przyprowadzić ją do niej.

Nic tego nie pobije na całe szczęście to Łosoś robił za Listonosza i dostarczał te jakże miłe wieści dziewczynom które pasowały do opisu.

Muszę już kończyć, prawie dotarliśmy na miejsce. Gus już z nimi walczył ja postanowiłem najpierw zrobić przeszpiegi.

No nic pora zacząć przedstawienie.

~~~~

-Mistrzu ja zawiodłem Mira...- chciał coś więcej powiedzieć ale go uciszyłem.

-Ta Mira z ruchu oporu? Zostaw ich mnie.

Niestety przegrałem ale osobiście osiągnąłem to co chciałem zobaczyłem na co stać w połowie Dragonoida.