Demony I Anioły {Zakoniczone}

1.

Pierwszy dzień w szkole ciekawe czy kogoś tu znam . Wiem ze syn rodziny Sugashi bedzie chodził do tej klasy ale jakoś za nim nie przepadam. Niech pomyśle ... Po prostu nie będę sie wychylała i muszę zrobić coś żebym mogła jakoś ukryć mój chwilowy bez dar. Idę korytarzem i rozmyślań nad moim problemem aż nagle jakaś smuga z jakimś piorunami przeleciała mi przed oczami . Rozejrzałam sie ale nie byłam wstanie niczego dostrzec . Po chwili znów tym razem za mną . No nic idę dalej weszłam do klasy oznaczonej 1-a i rozglądnełam sie po twarzach czystej i pół krwi osobach . Było paru obdarzonych .
Obdarzony to tylko człowiek  który został obdarzony jakimś darem. Zazwyczaj ludzie w których rodzinie nie było osoby chociaż pół krwi nie maja daru.Wiec to rzadkość ale sie zdaża. Ja jestem na pewno pół krwi ale czy mam dar? Z moich rozmyśleń wyrwał mnie dzwonek na lekcje . Zajęłam miejsce przy oknie w pierwszej ławce .Za mną jak i obok w osobnej ławce siedzieli jacyś chłopcy . Ten z boku miał prawie białe oczy i czarne włosy a ten z tylu miał fioletowe oczy i równie takie włosy. Czekaliśmy chwile aż z kłęmbem dymu pojawił się nauczyciel .Patrząc na jego ubiór I kolor oczu można było wywnioskować ze jest czystej krwi aniołem .
-Dzień dobry klaso nazywam się Erael jestem aniołem wodnym wiec władam woda pod każdą postacią .Teraz wasza kolej by sie przedstawić .
Jest bardzo miły i sympatyczny a do tego bedzie naszym wychowawca .
-Zacznijmy od początku od ściany .
-Nazywam się Sero i jestem Pół aniołem błyskawicy wiec jestem również taki jak ona .
-Ciekawy dar jak na pół anioła .
Powiedziała jakaś dziewczyna sądząc po złotych oczach jest czystej krwi.
-O odezwała sie lepsza .
-Od ciebie na pewno jest lepsza .
Odezwałam sie odruchowo oboje Od razu się zwrócili w moja stronę .
-Skąd to wiesz?
-To proste wystarczy popatrzeć na jej oczy widać ze to Anioły czystej krwi.
-Jasne że niby co. teraz rzadkość spotka czystej krwi anioła .
-Ale to prawda co powiedziała jestem czystej krwi.Nazywam sie Kyoko i jestem aniołem umysłu potrafię przestawiać przedmioty bez ich dotykania .
Im opadły szczęki a ja wpadłam na pomysł z moim darem .
Kiedy wszyscy sie przedstawili kolej na mnie .
-Nazywam sie Rina i jestem Pół aniołem strategii i szybkiej oceny.
Popatrzyli sie na mnie jak na jakiegoś odmienica .
-A jak to działa ?
-Cóż jestem wstanie bardzo szybko ocenić tylko na ciebie patrząc kim jesteś jaki możesz mieć dar i znaleźć szybko strategie kutra może cię pokonać .
Po tej wypowiedzi zadzwonił dzwonek wszyscy wyszli oprócz mnie bo Erael kazał mi poczekać .
-Hej Rina  to prędzej pół Anioł kłamstw . Bo nie masz wpisanego daru.
-Wiem tylko nie chce by sie ze mnie śmiali .
-Wiesz że prędzej czy później to wyjdzie choć nie ukrywam zaimponowałaś mi tym ze szybko wyszlas z tak łatwo z takiej sytuacji i można powiedzieć ze jeśli o to chodzi można to podciągnąć pod dar manipulacji nie zaawansowanej.
-Taak tylko że chce już mój prawdziwy.
-Spokojnie jeśli jesteś pół aniołem jestem pewien ze niedługo sie objawi.
-Ja też mam taką nadzieje.
Zadzwonił dzwonek i pora na lekcje .
Pierwsza taką lekcja było sprawdzenie jak potrafimy szybko działać . I czy potrafimy wezwać siły niebios .Polegało to na wezwaniu chowanica lub własnych skrzydeł .Tylko ja wogule nie umiem a to lekcja dla aniołów i pół aniołów.😭
Kurde i co teraz? Przecież ja nie umiem a może jeśli spróbuję .
Po tym jak sie zastanawiałam nadeszła moja kolej przeglądałam sie jak to robiła Kyoko i Sero ale jak już sa jak oni przywołują te moce.Oni maja piękne skrzydła. Stanęłam w wyznaczonym miejscu i skupiła sie na mocy .Zaczęłam coś czuć jakby ciepło otworzyłam oko i cale bylo złote lecz na plecach nie mialam  skrzydeł.
Nauczycielowi nie umklo moje oko   bo to był pierwszy etap objawienia daru .No tak bo to jest logiczne ze jak nie mam daru to nie przywołam skrzydeł a wogule białe jasno niebieskie i złote oczy maja tylko anioły czystej krwi.
-Hej czemu nie możesz przywołać skrzydeł?
-Nie wiem .
-Hej Rina co z twoim okiem jest złote nie możesz być aniołem pól krwi wiec kim jesteś?
-Pół aniołem tak opowiadał mi muj dziadek .
-Twuj dziadek czyli kto?
-Urael Raijshi.
-Że co !!!! Odezwla sie nagle Kyoko.
-Twoim dziadkiem jest  anioł nie tylko czystej krwi ale i jedna z glownych gałezi nieba zaraz po Tyraelu???!!!
-Co to znaczy ?
Zpytala nieco zmieszaną
-Rina jestes czystej krwi bo anioły pokroju Tyraela nie mogą łączyć się niżej w hierarhi .
-...???
- Idzcie do szkoły muszę porozmawiać z Uraelem i Tyraelem. Ogłosił nauczyciel i już go nie było .
Po lekcjach wróciłam do domu .
-Część dziadku wruciłam
-O hej Rina no bo wiesz już prawda?
-tak tylko czemu mi nie powiedziałeś że jestem czystej krwi?
-No bo nie dokonica tak jest . Ale chyba masz moc po mnie niż po rodzicach .
-Co to znaczy?
-No tak .. To kiedyś i taj wyszło by na jaw .Pamiętasz jak opowiadelem ci o aniołach mających oczy po obu rodzicach ze jedno było złote a drugie jasno niebieskie.
- Tak ale ja nie mam tak .
-To nie wina demona ze masz inne oko tylko właśnie zbieżności kolorów oczu po rodzicach.Powiedzmy ze Anioł głównej gałęzi nie moze być w parze z nisza hierarhiam to po to by utrzymać bieg aniołów i pół aniołów .
-Ale co to ma ze mna wspólnego ?
-Dowiesz sie jak skoniczysz szkole .
A narazie pomogę ci z darem co dzienie będziesz miała zajecia tylko ze mną ze względu na to ze podejrzewają  ze faktycznie możesz być czystej krwi z głównej gałęzi wiec nie możesz sie uczyć tak jak oni oczywiscie będziesz dalej uczenica tej szkoły po prostu będziesz miała niekture zjecia indywidualne.
-Rozumiem no to kiedy zaczynamy?
-Od jutra.
Ale zanim zaczniemy przeczytaj sobie Księgę początku
-To ja mogę takie rzeczy czytać ?
-No jesteś czystej krwi wiec raczej tak .Ale ja mam jakieś księgi W domu wiec ci pożyczę ale na wszelki wypadek nikomu nie mów o tym.
Poszliśmy do naszej biblioteki w domu , ale tego prawdziwego bo mieszkalismy tak naprawdę w Vistalii -stolica niebios. Była piękna , wszędzie były drogi ze złota i kwarcu a w niektórych miejscach zamiast drogi była woda która za pomocą magi utrzymywała kształt .Weszliśmy do domu również złoto białego z dwoma pietrami. Ten na ziemi nie był tak duży jak ten . Oprócz nas mieszkał tu jeszcze brat Dziadka -Tyrael. Weszliśmy do biblioteki skąd dziadek wyjął gruba księgę z napisem Księga początku według Vistali.