Pałac w Vistali?

296 12 0
                                    

Jak stałam się aniołem mogę chodzić do szkoły ale nie do konica z moja klasa jestem o wiele wyższą ranga od niektórych nauczycieli a moja klasę uczą nie tylko czystej krwi wiec mogę przychodzić tylko na te lekcje gdzie uczą nas tylko takie anioły a jeszcze lepiej Vistalianiskiej krwi. Mimo że w mojej klasie są anioły czystej krwi to i tak nie dorastają mi do skrzydeł ale że tak myślę to nie znaczy ze sie wywyszam. Pod koniec szkoły organizują festyn i Zawody imienia trzech najwyższych .Bo po mimo ze Revejon był zdrajca to i tak honoruje sie go jako stwórcę naszego świata.
Urael i Inperion chcieli by bym wzięła w nich udział ale w tych zawodach nie liczy się tylko przemiana lecz siła .
-Rina , proszę weś udział nie musisz wygrać po prostu pokaż się z najlepszej strony jako chrześnica inperiona.
-Ale czy nie lepiej by było gdybym przeszła chociaż do finału ? A ja nawet walczyć nie umie.
-To dla tego Inperion posłał po mnie.
Do pokoju wszedł wysoki pokroju Inperiona anioł.
-Ah Hyperionie to zaszczyt cię tu gościć .
-Nie przesadzaj Rina . Inperion powiedział
,,Chce by Rina wzięła udział w tych zawodach jako uczennica Inperona i Hyperiona . By wszyscy zobaczyli ze vistaluaniskie dzieci są niezwykle i nie chodzi mi ze by wygrała. Zapisałem osobiście Rine wiec masz ja wyszkolić ."
-Więc twierdzisz ze będę szkolona na anioła jak do armi.
-Nie aż tak to nie ale nie wykluczam takiego treningu.
-Kiedy zaczynamy ?
-Najlepiej od jutra bo dziś przeprowadzasz sie na czas treningu do Vistali.
-Dobrze to idę się pakować .
-Nie musisz wszystko tam na ciebie czeka.
-Jak to?
-Będziesz mieszkać z nami w pałacu łatwiej bedzie cie w tedy nauczać a przy okazji będziesz miała okazje zobaczyć jak to jest.
-W takim razie ruszajmy.
Wyszliśmy z domu rozłożyłam skrzydła .A że jeszcze ich nie kontrolowala miałam z nimi problem .
-Widzę że masz problem z przemiana w anioła .
-Tak jakby
-Dziwne że ten głupiec ci nie powiedział jak to sie robi po tym jak cię zepchnął .
-Masz na myśli Inperiona a o czym miał mi powiedział
-Ten sposób dzięki czemu wiesz ze masz zdolności takie jest nie bezpieczny i składa sie z trzech etapów .Po pierwsze musisz pszejsci coś w rodzaju wydobycia uczuć a najsilniejszy jest strach wiec to jest najlepszy sposób .Nastepnie kiedy będziesz mieć zdolności znajdujesz w sobie uczucie kture czulas jak sie przemienialas by robić to za każdym razem kiedy chcesz.A po trzecie skupiasz się na tym uczuciu i przychodzisz przemianę w pelno prawnego anioła tego uczucia lub tej żeczy wiec nie przywiązuje sie do tego wyglądu bo kiedy się unormujesz może ci sie zmienić .
-Rozumiem
-Teraz przejdźmy do fazy drugiej
Zamknij oczy i pomysłu o tej chwili o czym myślałaś jakie uczucia ci towarzyszyły ?
Zamknęłam oczy i rozmyslama bać się ? Nie nie bałam sie tego . Wiec co wspomnienia nie to nie to . Ah już wiem .
Już stałam przy nim w mojej anielskiej postaci .
-No widzisz wiec lecimy
W drodze do Vistali towarzyszylo nam dziesięciu żołniezy Vistali .Na wszelki wypadek . W trakcie lotu opowiedział mi żebym nie pytała się o kobiete na obrazach . Bo zginela z ręki Revejona a była siostra Inperiona .
Powiedział także bym nie wchodziła do świątyń Aniołów Niebios. Z tego co wiem Trochę ich jest A ja mogę wejść tylko do Uralela i Tyraela świątyni.Świątynie są tylko dla tych którzy których gwiazdy pojawia sie na niebie .I można wejść tan tylko jeśli jej patron sie zgodzi są polozone względem gwiazd I poruszają sie według ich wędrówki po niebie.Na przyklad gwiazda Północy to gwiazda zwana Inperio czyli swiatynia Inperiona . Jeśli chodzi o świątynie kiedyś będę miała swoja bo na niebie pojawi się moja gwiazda .
-Jesteśmy na miejscu .
No pałac robił wrazenie a te wodospady no nigdy nawet nie marzyłam ze będę tu mieszkać nawet przez łeb mi nie przeszło. Zaprowadził mnie do mojego pokoju .
-No Rina tu cię zostawiam i kolacja jest w głównej sali o 18 . A i staraj się pozostać w tej formie a nie w ludzkiej bo niektóre sale reagują na magię i mogą sie nie otworzyć jeśli będziesz w ludzkiej formie. Zebys sie nie zgubila przy twojej komnacie stoji jeden z moich ludzi będzie za Tobą łaził byś sie nie zgubiła.
-Dobrze Hyperionie i dziękuje za wszystko .
Kiedy wyszedł ja walnelam sie na łóżko było fajne i wygodne wyszłam na balkon by zobaczyć jak tu wyglada .Jednak po chwili spojrzalam na słońce i wiedxialan ze zaraz bedzie późno . Weszłam spowrotem do pokoju otworzyłam szafę i wybralam sukienkę .Biala ze złotymi zdobieniami i złotymi naramienikami .Przejrzałam się w lustrze i usłyszałam pukanie.
-Wybacz ze przeszkadzam księżniczko Rino ale musimy już iść bo spóźnisz się .
-Rozumiem już idę .
Miałam już wychodzić ale zapombialam ze jeszcze diadem muszę założyć leżał on na czerwonej poduszcze na stole . Szybko go wsunęłam na głowę i wyszłam .
Za drzwiami stał wyszy ode mnie anioł w zbroi .
-Prowadź proszę
Powiedzialam i szłam za nim zaledwie w pięć szybkich kroków Doszlismy do wielkich zlotych drzwi po których obu stronach stali strażnicy i otworzyli nam je w środku była ogromna sala z stołem po środku . Przy którym siedzieli Inperion i Hyperion Urael i Tyrael.
-Witaj Rina powiedział Inperion
-Siadaj właśnie rozmawialiśmy o tobie. Wspomniał Hyperion .
Usiadłam koło Inperiona
Za mną tak samo jak za nimi stali strażnicy .
-Rina powiedz nam jak ci idzie w szkole ?
-Myślę że nie jest źle
-Rozumiem a jakich masz uczniów w klasie .
-No wiekszac to pół anioły i obdarzeni a może trujka to czystej krwi .
-Aha rozumiem A nauczyciele
-jakieś 60%to pół anioły .
-No tak .
-Nie rozumiem inperusie po co ci to wiedzieć
-Spokojnie Uraelu wszystko w swoim czasie a narazie zajmijmy się treningiem .
-No to od czego zaczniemy ?Jak myślisz Hyperionie?
-Sadze ze od podstaw Rina nie potrafi jeszcze kontrolować mocy bo ichjeszcze nie przewidziała to ze wezwała skrzydła nie znaczy ze może używać magii .
Oni miedzy sobą rozmawiali a ja tylko siedziałam i słuchałam czułam się trochę pominięta .
-Wiec Rina od czego zaczniemy ?
-Sadze ze powinam najpierw coś się o tym dowiedzieć żeby móc mieć jakieś oparcie jakąś teorie a po tem pszeniose to na praktykę .
-O tym nie pomysleliscie co?
-Urael po patrzył się na nich bo nikt o tym nie wspomniał
-Sadze ze Rina ma racje powinna sie czegoś dowiedzieć .powiedział Tyrael.
- W takim razie Levior zaprowadzi ja jutro do biblioteki by mogła się czegoś dowiedzieć zgoda Rina?
-Tak .
W sumie i tak bym tam poszła

##**##
Dla ciekawych każdy rozdział ma ponad 1000 słów czasem dochodzi do 2tys

Demony I Anioły {Zakoniczone}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz