Ostatnia Podróż

5.Wędrówka

Przez góry , morza , pustynię , wymdmy , pola złociste wędrował wędrowiec .
Jego wędrówka choć z pozoru nie miała celu , sensu , bytu to jednak żyła , odbywała się w przeróżnych miastach , wsiach , łąkach.
Tylko po to by odkupić swe winy , by przebaczyć i iść ścieżką Pana .
Polakiem jestem więc wierzyć będę aż mi sił i tchu zabraknie aż w końcu zrozumiem i dotrze do mnie prawda .
Choć by była nawet bolesna wolę znać prawdę niż topić się w kłamstwach i grzechach .

***************************************

Dotarłem do pewnego miejsca , o którym kiedyś śniłem .
Śniłem iż jestem cały w skowronkach , czułem jak unoszę się na wietrze .
Głęboko w myślach oparłem się ku temu pięknemu snu i mocno przysiągłem iż zawsze będę szedł dalej , nie zatrzymam się i nie ulegne pokusie .

Idąc dalej napotkałem wielu niesamowicie niezwykłych ludzi , którzy z chęcią przyjeli mnie pod swe skrzydła .
Opatulili nimi , zapewnili ciepło , pożywienie , ubranie i nocleg .

Następnie zapadł mój wyrok , czułem iż tonę , nie podniosę się po tym .
Mówiłem głośno , wręcz krzyczałem , nikt nie wierzył .
Każdy machnął ręką a gdy utonołem przypomniałem sobie jak okrutny jest ten świat .
Gdy prosisz o pomoc nikt z pomocą nie przybędzie , a gdy już utoniesz , utkniesz w swych grzechach , pokusach tym bardziej nie licz na pomoc .

Świat ten był niesamowicie kiepsko skonstruowany podług mnie .

Wierzyłem w miłość i zostałem odrzucony .
Wierzyłem w prawdę i zostałem okłamany.
Wierzyłem w przyjaźń i zamiast się wznosić coraz bardziej upadłem .

****************************
Gdy dotarłem do wyznaczonego celu , wciąż czułem pustkę .
Sumienie nie pozwalało mi na to bym zaprzestał wędrować , musiałem się rozgrzeszyć , rozmówić z Bogiem .
Czułem wewnętrzna potrzebę , to był znak bym mógł ostatni raz przeżyć coś niezwykłego a przynajmniej mi się tak wydawało .
Wydawało ponieważ Siła wyższa miała dla mnie inny plan .
Miałem żyć długo , być szczęśliwy z moich dokonań i odkryć swoje jeszcze nigdy dotąd nieodkryte wnętrze .
Ostatnia podróż miała być miła miała mi sprzyjać .
Za to okazała się być zagadką , pełną mroku i przeszkód .
Ja lecz wierzyłem że zdołam je pokonać , wyjdę na prostą i każdy to zobaczy .