4

29 6 2
                                    

Dziś idę na Pokątną z Hagridem.
Czyli idę naipierw do banku Gringroota, pużniej do esów floresów ,Madam  Miklin po szatę,
no i do Oliwandera po ruszczke.
Kupiłam prawie wszystko po za ruszczką.Weszłam do sklepu z ruszczkami .
- Dzień dobry.
- Dobry o panienka Rodzers .Która ręka ma moc?
- Prawa.
Sprzedawca zniknął za regałem a wrucił z pudełkiem .
- 3/4 cala  sproszkowany rug jednoroszca ,krew smoka , piuro hipogryfa ,buk,idealna do obrony przed czarną magią ,bardzo giętka. Machnij  nią .
Machnałam tym przedmiotem i zbiłam okno.
- To nie ta .A sprubuj tę 4/6 cala włókno ze smoczego serca , łza feniksa , dwie krople amortęci ,drewno różane ,idealna do transmutaci, sztywna.
No i znowu zbiłam okno  i wazon.
-Też nie ta .A może ta 2/5 cala , krew salamandry,włos wilka królewskiego,jaśmin , sproszkowany kieł  bazyliszka , idealna do opieki nad magicznym zwierzętami,  mało giętka.
Dotknełam  tej ruszczki i poczułam moc która przepływa przeze mnie.
-Ciekawe.
-Ile płacę?
-4 gaelony.
Zapłaciłam i wyszłam z sklepu i zobaczyłam Hagrida z czarnym kotem i białą  sową.
Po zakupach wróciliśmy do Hogwartu.





Wilk królewski jest wymyślony na potrzeby książki.
Proszę o  komentarze i opinie  , gwiazdki.

Avengers,  Rodzina  Harrego Pottera Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz