Puk,puk,puk,puk
No do jasnej anielki kto mnie budzi?
Mhhh dobra czas wstawać .
Którą godzina ? 7.50!!!!
Spóźnię się na pierwszą lekcję ze Slughornem . Załatwiłam swoje sprawy w łazięce . Ubrałam się w mundurek z logiem Grifindoru .Biegnę po korytażu nagle na kogoś wpadam.
- Widzę że na mnie lecisz
- Na Ciebie? Nawet krowa na Ciebie nie poleci. A teraz wybacz ale spieszę się Łapo.
Nie zwracając jak nazwałam Syriusza pobiegłam dalej . Wbiegłam do sali z eliksirami.
- Przepraszam za spóźnienie ale zaspalam profesorze.
- Nic się nie stało . Ale teraz mi odpowiec na pytanie co To za eliksir?
I profesor dał mi powąchaci ciecz w małej butelce.-To eliksir słodkiego snu profesorze .
Powoduje że zaśniesz w głęboki sen na 3 godziny.
- Brawo. 10pk dla Grifindoru.
- Kujonka- z końca klasy wrzasnoł Potter. Moment Potter od kiedy on chodzi na lekcje . Zresztą nie ważne.
- Panie Potter co to za zachowanie do kobiety. Szlaban dziś o 18.00 Potter . Będziesz pomagać Filchowi i pani Noris
w sprzątaniu kociołków bez użycia ruszczki.
Dumna z siebie usiadłam koło jakieś silizgonki .
- Hej jestem Mery Wiliams . A ty?
- Hej jestem Miko Lang. Na którym roku jesteś ?
- 2 A ty na 1 co nie?
Tylko machnałam głową na potwierdzenie jej słów.
Reszta dnia minęła mi dość szybko jak na dzień w szkole.
CZYTASZ
Avengers, Rodzina Harrego Pottera
Teen FictionTo Historia o dwóch przyjaciółkach . Zmierzą się z nie bezpieczeństwem w różnej postaci. I tak wiem że ten opis jest do kitu.