Na początku chciała bym przeprosić was wszystkich za moją długą nie obecność ale nie miałam weny na pisanie tej książki .
Dziś przychodzę do was z nowym rozdziałem .________________________________
Wiktoria zobaczyła Toma Marvolo Riddla i o dziwo Harrego Pottera przy okrągłym stole .
- Co tu robicie ? - zapytała zaskoczona nastolatka .
- Pijemy herbatę . Chcesz się do nas przyłączyć ?
- Podziękuję ale to miło że o to pytasz Tom.
Tom uśmiechnął się bardzo delikatnie i miło w kierunku Wiktorii jak nie on " co tu się wyrabia " myśli Wika .
- Jak tu się dostaliście bo z tego co wiem to tak daleko w przeszłości nie można się cofnąć .
- Cóż przez to że zmieniasz naszą przyszłość to tu się pojawiliśmy a najlepsze jest to że w tej linii czasowej którą ty stworzyłaś jesteśmy przyjaciółmi.
Wiktoria nie wiedziała co ma powiedzieć ale stwierdziła że na to pytanie dostała jasną odpowieć i tyle jej wystarczyło .
- Czyli co ? James i Lili żyją i mają się dobrze ?
- Nie do końca tak żyją ale Potter nie jest moim ojcem . Moim ojcem jest Severus Snape a matką Lili Snape , James oraz Syriusz są ojcami chrzestnymi no i Łapa ma męża .
- ... Co ???? Nie wiedziałam że Łapa jest gejem .
Po godzinie nastolatka stwierdziła że musi wracać bo zaczną ją szukać .
Wróciła do dormitorium i odrazy położyła się spać .
CZYTASZ
Avengers, Rodzina Harrego Pottera
Ficção AdolescenteTo Historia o dwóch przyjaciółkach . Zmierzą się z nie bezpieczeństwem w różnej postaci. I tak wiem że ten opis jest do kitu.