Dodatek #2

1.3K 72 13
                                    

- Wolisz cycki czy tyłki? - nocną ciszę przerwał Baekhyun, który tej nocy miał problem z zaśnięciem. Leżał wpatrzony w sufit licząc światła samochodów przejechających obok bloku, w którym mieszkali.

Naszło go na głupie rozmyślania.

Na to pytanie mężczyzna leżący do niego tyłem lekko się zaśmiał. Park również miał tej nocy problemy ze snem, jednak z innego powodu. Nie mógł spać, kiedy nie słyszał spokojnego oddechu Baekhyuna.

- Nie masz cycków, kochanie, więc nie mam zbytnio wyboru - Chan odwrócił się twarzą do swojego chłopaka i znów się zaśmiał.

- Czyli wolisz cycki... - westchnął Byun i odkręcił się na bok tak by być tyłem do Yeola.

Poczuł nagle ciepłe ciało obok siebie i po chwili dłoń Parka znalazła się na jego pośladku. Ciepły całus znalazł swoje miejsce na żuchwie mniejszego na co przeszły go lekkie ciarki. Twarda klatka piersiowa Chanyeola naparła na plecy Baekhyuna przez co ten z przyzwyczajenia wtulił się w tę część ciała.

- Nie tak się leży na łyżeczkę - zażartował mniejszy.

- Słońce, wolę ciebie i wszystko co jest z tobą związane. Skoro nie masz cycków to znaczy, że nie wolę ich. - szepnął starszy i pocałował go tym razem w ucho. - Chociaż jeśli tyle będziecie z Luhanem chodzić do McDonald's to i tak ci urosną, więc będę miał wszystko - zaśmiał się tym razem głośniej.

- Czyli jednak wolisz cycki!

~*~

Baekhyun wsiadł z powrotem do auta, w którym czekał na niego Chan. Jak każdego ranka zatrzymali się pod Starbucksem, niedaleko ich mieszkania, w drodze do pracy. Zbliżało się halloween co najbardziej cieszyło Byuna, który był fanatykiem pumpkin spice latte, więc od kilku dni wypijał przynajmniej dwie duże kawy o tym smaku.

Chanyeol był zaś totalnym przeciwieństwem swojego chłopaka w wyborze kawy. Tak jak Hyun wszystko musiał mieć słodkie, tak Park pijał tylko kawę z odrobiną mleka. Bez cukru, żadnej bitej śmietany i żadnych przypraw. Nie miał pojęcia jak Baek może pić taki napój (bo kawą tego nie zamierzał nazywać) i nie mieć przy tym ciągle zkwaszonej miny.

Młodszy podał Yeolowi jego napój i usadowił się wygodnie na swoim fotelu. Do rozpoczęcia pracy mieli jeszcze pół godziny, więc mogli spokojnie przeznaczyć następnie  dziesięć na wypicie napojów.

- Masz dziś jakąś sesję?

- Idę na spotkanie z reżyserem - odpowiedział Baekhyun jakby nie było to nic nadzwyczajnego.

- Czemu reżyserem? Będziecie nagrywać nająś reklamę? - zapytał ciekawy brunet na co młodszy tylko uśmiechnął się pod nosem.

- Zgodziłem się na rolę w dramie - wzruszył ramionami i upił kolejny łyk kawy.

- Będziesz grał w dramie?! - Chan aż podskoczył na fotelu kierowcy. - Z kim?

- Kojarzysz Kim Yongsun? Prawdopodobnie z nią.

Kolejne kilka minut siedzieli w ciszy, podczas której Park dokończył swoją kawę. Ruszył powoli z parkingu i wyjechał na ruchliwą ulicę Seoulu.

- Jeśli będzie jakaś scena pocałunku, to wiedz, że nie zgadzam się na to. - Burknął brunet bez oderwania wzroku od jezdni.

- To oczywiste, że będzie, ale Tae dobrze wie, że lubię chłopców - zaśmiał się perliście blondyn. - Chyba cały świat o tym wie.

~*~

- Przećwiczysz ze mną tę scenę? - Baek wszedł do salonu i zasłonił starszemu telewizor.

- Co tym razem? Znów mnie spoliczkujesz? - Niechętnie wstał z kanapy i wziął od swojego partnera kilkanaście kartek. - Nie będę twoją żywą tarczą na ćwiczenie sekwencji walki...

- Nie marudz tylko otwórz na stronie dziewiątej na akcie piętnastym. - zaśmiał się i sam przewrócił kilka stron. - Ty zaczynasz.

- Mam być Yongsun? - westchnął na co dostał tylko kiwnięcie głową. - Poczekaj! Proszę! - krzyknął na całe mieszkanie przesłodzonym głosem.

- Nie wydurniaj się! To dla mnie ważne!

- Okay... Okay... Poczekaj! Proszę! To nie jest tak jak Ci się wydaje...

- Myślałem, że jesteś ze mną szczera - mimika Baekhyuna zmieniła się w ułamku sekundy. - Myślałem, że w końcu będziesz tą osobą, której będę mógł w pełni zaufać.

- Musiałam to przed tobą ukryć - Chanyeol coraz bardziej skupiał się na odgrywaniu swojej roli. - Bałam się, że jeśli dowiesz się kim naprawdę jestem to zostawisz mnie... Dokładnie tak jak robisz to w tym momencie.

- Gdybyś powiedziała mi od razu wszystko byłoby inaczej. - Baekhyun podszedł do Chanyeola i złapał go lekko za dłoń. - Czemu mi nie zaufałaś?

- A uwierzyłbyś gdybym powiedziała ci, że mam zupełnie inne imię? Zupełnie inną tożsamość? Dalej jestem tą samą osobą. Dalej tak samo cię kocham...

- Teraz nie wiem co jest prawdą, a co fałszem...

- Moje uczucia nigdy nie były fałszywe - szepnął brunet.

- Jednak mi nie zaufałaś - Byun puścił rękę Parka i odwrócił się do niego tyłem.

Nie zauważył jednak, że starszy odłożył w tym czasie stosik kartek na stół i przestał czytać zapisany tekst.

- Od zawsze ci ufałam. Moja osobowość musiała zostać przykryta pod maską kogoś innego. Ale pokochałam cię sercem, które od zawsze było tylko jedno pod spodem mojej fałszywej tożsamości. - Baekhyun spojrzał na swoją kartkę szukając zdań, których nie znał.

- Chan chyba masz złą wers...

- Kocham cię najbardziej tym właśnie sercem. I kiedy mogłem w końcu przyznać się do tego co się działo bałem się... Cholernie się bałem. - nachylił się lekko w stronę niższego. - Nie mogłem cię stracić i mimo tego, że mogło się to skończyć źle to nie żałuję. W końcu jesteśmy tu... Razem i razem już będziemy na zawsze.

Chwycił twarz młodszego w swoje duże dłonie i zaczął kreślić kciukami na jego policzkach małe kółka. Nachylił się i musnął ustami czubek jego nosa.

- Kocham cię najmocniej na świecie...

Z oczu blondyna popłynęło kilka łez w momencie, kiedy ich usta zestknęły się w słodkim pocałunku...


~~~~~~~~~~~~~~
To chyba już całkowity koniec tego fika. Ta końcówka już brzmi tak ładnie, że chyba już nie będę nic dobudowywać. Dziękuję jeśli jeszcze tu jesteście i zapraszam na autoreklamę!

Lubisz Taekooki?
Tak? To świetnie!
Nie? To polubisz!
O ile autorka zbierze dupala w troki i weźmie się do roboty to będziesz miał okazję przeczytać fajne ff o Taehyungu i Jungkooku!
Już dziś wejdź na profil autorki i kliknij w tytuł "Strawberries and cigarettes"!
Tylko dziś otrzymasz taką okazję, że wraz z przeczytaniem części opublikowanej możesz otrzymać kilka darmowych łez lub emocji!
Za darmo!!!
Oferta ważna tylko do końca napisania opowiadania lub do wyczerpania zapasów weny z magazynów!
Nie czekaj!
Przeczytaj już teraz!
Profil użytkownika Sinfullangelxoxo!

Lubisz Taekooki?Tak? To świetnie!Nie? To polubisz!O ile autorka zbierze dupala w troki i weźmie się do roboty to będziesz miał okazję przeczytać fajne ff o Taehyungu i Jungkooku! Już dziś wejdź na profil autorki i kliknij w tytuł "Strawberries and...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Baekhyunee //Chanbaek ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz