Tęskniłem...[TomTord] [ZAKOŃCZONE]

Prolog

Hej...
Jestem Tom Tomson, właśnie stoję przy ruinach mojego starego domu w którym mieszkałem z 2 moich przyjaciół Eddem i Mattem. Teraz stoją oni obok mnie i pomagają mi utrzymać równowagę....pewnie zastanawiacie się dlaczego??
Nasz były 'przyjaciel' Tord postanowił nas zdradzić i zostać jakiś Red Liderem. Tak to właśnie on zniszczył nasz dom bo chciał mnie zabić nie udało mu się ale zrobił mi wielką ranę na ramieniu. Nigdy mu tego nie zapomnę co nam zrobił, nie przejmowałem się tym że prawie mnie zabił bardziej martwiłem się o moich przyjaciół, Edd był załamany tym wszystkim i mogłem zobaczyć jak łzy lecą mu po policzku a Matt? On to się bardziej przeją swoją twarzą heh cały nasz narcyz. Miał podbite oko przez co się załamał ale Edd go uspokoił, na razie nie wiemy co mamy zrobić ze sobą nie mamy gdzie mieszkać, to znaczy ja mam bo gdy ten cholerny komunista znów się wprowadził do nas ale nie na długo bo postanowił nas zabić swoim robotem, ja kupiłem sobie małe mieszkanie w bloku, teraz muszę tylko znaleźć im jakieś mieszkanie nie zostawię ich bez dachu nad głową, czas abym teraz ja się im odpłacił oni dużo dla mnie zrobili w życiu...
Mam nadzieję że jakoś wszystko się poukłada i wróci do normy...

Hejkaa
Wiem że krótkie ale to tylko początek potem się to może jakoś rozkręci mam już pewien plan co do tej opowieści
No mam tylko nadzieję że się wam spodoba i jeśli będą jakieś błędy to bardzo was przepraszam ale nie jestem najlepsza z ortografii
To do następnego <3