1. Izuku Midoriya
W usj zaatakowali was złoczyńcy ty jednak nie bardzo mogłaś się na coś zdać. Byłaś na arenie wodnej więc gdy byś użyła swojej mocy poraziłabyś nie tylko złoczyńców ale także przyjaciół. Twojego chłopaka jak nie ma tak i nie było więc musisz radzić sobie sama.
2. Bakugo Katsuki
Byliście razem w parze na kampusie. Idąc przez las przeciwna klasa miała was straszyć. Lecz nie za bardzo im to wychodziło ,za miast się bać bardziej się śmiałaś z nich. Katsuki złapał cię za rękę nie protestowałaś , blondyn cały czas się uśmiechał i nawet kilka razy się śmiał z ciebie gdy tak latałaś po tym lesie . Idąc oglądaliście gwiazdy , tej nocy były piękne. Nagle ujrzałaś ,że dziwny gaz się do was zbliża. Stanęłaś , poczułaś ,że ktoś was obserwuje. Katsuki odepchnął cię obok was przeleciał dziwne ostre coś. Tak jakby ostre sztylety. W twojej głowie rozbrzmiał głos jednej z bohaterek z waszego obozu. "Złoczyńcy polują na jakiegoś ucznia który nazywa się kaccian" , "Kaccian jeśli nas słyszysz uciekaj z lasu natychmiast!"
-A więc to tak polujecie na mnie? HA giń-
Katsuki już chciał ruszyć do ataku ,złapałaś go i odepchnęłaś do tyłu gdzie stał Todoroki.
-Todoroki-kun weź go i uciekajcie , natychmiast-
Bakugo zaczął wierzgać ,rzucać się. Chciał cię tylko ochronić. To ON chciałbyć twoim bohaterem. Todoroki zamroził blondyna i zaczął z nim uciekać. Odwróciłaś się zobaczyłaś ,że są już daleko ale i tak słyszałaś krzyki blondyna. Wokół ciebie wirowały błękitne błyskawice twoje oczy nabrały jaśniejszych kolorów. Nie bałaś się wiedziałaś ,że dasz sobie rade. Manewrowałaś między ostrzami i drzewami. Walka była lepsza dla ciebie. Już miałaś zadać ostateczny cios napastnikowi gdy usłyszałaś potężny wybuch nagle zjawił się katsuś i oczywiście to on powalił złola. Odwrócił się i podszedł do ciebie. Musiałaś spojrzeć do góry ponieważ chłopak jest trochę wyższy od ciebie. Miał bardzo zły wzrok , wydusił tylko "więcej tak nie rób" złapał cię mocno za rękę i przyciągnął do siebie po czym ruszyliście w stronę wyjścia z lasu.
3. Todoroki Shoto
Byłaś na stażu z swoją bohaterką jej mocą jest kontrolowanie wiatru. W mieście pojawiły się ogromne stwory , wszyscy z nimi walczyli nawet Endevador . Czyli musi być tutaj także Shoto. Mirai kazała ci poszukać po różnych alejkach czy tam nic się nie ostało. Biegając po uliczkach zauważyłaś coś bardzo złego od razu tam skręciłaś. Wyskoczyłaś do góry wokół ciebie pojawiły się błyskawice , wysunęłaś rękę do przodu z której wyleciały błyskawice. Napastnik odskoczył na kilka metrów i się nam przyglądał. Ty wylądowałaś przed chłopakami.
-[Reder]-chan!- krzyknęła cała trójka. Todoroki chwycił cię za ramię i pociągnął za siebie. Midoryia i lida ruszyli do ataku. Ty stałaś za Shoto i kiedy powalili napastnika ty razem z chłopakiem użyliście swoich mocy. Chłopcy wyglądali koszmarnie a najgorzej lida. Wychodząc z alejki zaatakował was nomu ,porwał Miodryie jedyny który się w tym czasie ruszył był ten złoczyńca. Zabił go w locie. Gdy wstał nigdy nie poczułam czegoś takiego. Miałam już upaść na ziemię gdy Shoto mnie złapał i przyparł do siebie. Schowałam twarz w jego klatce. Przestało , już gdzieś czułaś ten nie pokój.
-Wszystko w porządku?-
-tak , tak-
4. Kirishima Eijirou
Dostałaś licencje bohaterską więc byłaś na stażu bohaterskim. Był pościg za złoczyńcom , biegłaś po dachu. Rabuś który strzelił do innego bohatera skrył się w zaułku. Zeskoczyłaś i kopnęłać faceta w twarz po czym jeszcze w brzuch. Przeturlikał się do ściany. Gdy miałaś już go podnieść i zanieść do policji usłyszałaś znajomy głos.
-Kochanie co tu robisz?- odwróciłaś się do Kirishimy. Uśmiechnęłaś się na powitanie
-Jak widać brałam udział w pościgu -
-Ale on był mój- chłopak podszedł do ciebie ,objął twoją talię i pocałował na przywitanie. Nagle odwrócił się do złodzieja i utwardził skórę.
-HAHAHAHA JUŻ PO WAS BOHATEROWIE- z ciała mężczyzny zaczęły wylatywać noże. Chłopak wyrzucił cię na koniec alejki i sam zajął się złoczyńcą ty zaś zaczęłaś wyprowadzać ludzi z alejki. Po kilku chwilach facet padł i udało wam się go związać.
-Ja chciałem tylko pomóc moim przyjaciołom - zaczął znowu ryczeć. Kirishima powoli zaczął iść w stronę faceta.
-Stary słuchaj no....ja - nagle podniósł się na nożach i chciał wylecieć z alejki lecz szybko poraziłaś go piorunami a po drugie "fat" go złapał. Odetchnęłaś z ulgą. Uderzyłaś kirishime w ramię.
-za co to?-
-Musisz stwardnieć-
-Przecież jestem , haha-
-Ale nie tak! Tylko w środku - Uśmiechnęłaś się do czerwono-włosego. Ucałował cię i powiedział abyś uważała na siebie. Odpowiedziałaś to samo i ruszyłaś z powrotem do swojej mistrzyni.
5. Kaminari Denki
Przybyli do was czwórka uczniów z Ismen i mieliście wspólnie trening. Jednak działo się coś dziwnego. Wszyscy byli zombiakami czyli Denki też. Nie mogłaś pochamować śmiechu gdy go zobaczyłaś. Trochę ci było go szkoda no ale trudno może za nie długo ten gaz przez stanie działać.
6. Dabi
Właśnie jechałaś na obóz sportowy ze szkoły. Gdy mówiłaś o tym Dabiemu ten prosił , błagał a nawet groził ,że masz nie jechać na ten obóz oczywiście się nie zgadzałaś się z nim i pojechałaś. On zaś miał tylko nadzieję ,że trafisz na niego a nie na innych złoczyńców i z resztą tak się stało. Tylko nie byłaś sama a z koleżanką. Powiedziałaś ,że sama dasz radę z nim . dziewczyna uciekła lecz powiedziała ,że da wiadomość aby ci ktoś pomógł.
-Mam się bać?-
-Tak i to bardzo haha-
7. Aizawa Shota
Byłaś z 13 i Aizawą w usj. Nagle zjawili się złoczyńcy. Kazałaś Lidzie ruszyć po resztę nauczycieli. A ty i Shota zajęliście się złoczyńcami. Nie bałaś się ich twoja moc była wystarczająco silna aby ich powalić. Aizawę złapał nomu a ciebie otoczyli złoczyńcy....
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
SORRY że tak dawno nie było rozdziału lecz byłam chora ;-; przez połowę tygodnia nie mogłam się podnieść się z łóżka a co dopiero coś napisać więc wybaczcie.
