6. Gdy jesteś chora
Strasznie byłaś zmęczona, podkrążone oczy w sumie o czymś świadczyły. A wszystko przez tego kretyna, raz spaliście razem w łóżku i od tej pory nie możesz zasnąć sama na dłużej niż dwie godziny nie wiesz co się stało. Tym bardziej jeszcze zapiernicz w pracy dawał ci popalić. Jednak nie chciałaś iść na chorobę co dobre dalej wykonywałaś swoją pracę sumiennie i doskonale. Jednak twój szefuncio widział jak się czujesz i pod namową jednego blondaska wysłał cie na chorobowe.
Siedząc w domu nie wiedziałaś co masz robić od pół godziny podjęłaś walkę z swoją bezsennością. Nagle zabrzmiał dzwonek do drzwi, podreptałaś aby otworzyć, twoim oczom ukazał się blondyn.
- Przyszedłem uratować cie od tego chórubska - oznajmił z uśmiechem.
Pocałował cie w czoło.
- Gorączki nie masz - powiedział z uśmiechem. Przewróciłaś oczy i wpuściłaś go do środka. Chłopak zdjął buty i kurtkę. Podszedł do kuchni a ty oparłaś się o framugę drzwi od sypialni.- Na początku upichce Ci coś pysznego, później posprzątam.... - zaczął swój monolog o tym jak ci pomoże co będzie robił. Troszkę Ci się to nie spodobało bo wiedziałaś, że zrobi to po swojemu a nie po twojemu. Postanowiłaś mu to przerwać.
- Keigo - powiedziałaś, nie zareagował, tylko nawijał dalej. Powtórzyłaś jeszcze raz tylko głośniej. Blondyn zamknął się i spojrzał na ciebie pytająco.
- Idziesz na noc do pracy? - spytałaś.
- Cały dzień i noc jest wyłącznie dla ciebie - skwitował
Uśmiechnęłaś się i ruszyłaś do sypialni wołając gestem dłoni . Ułożyliście się wygodnie na wyrku. Przytuliłaś się do wróbla i szybko pochłonął cie sen. Keigo strasznie się tym zdziwił ale ostatnio też jakoś źle sypiał więc korzystając z okazji przykrył was kocem i oddał się w objęcia morfeusza.
7. Kiedy on jest chory.
Po pracy zadzwoniłaś do niego spytać się czy na pewno nie chce twojej pomocy. Na początku się wypierał ale później po prosił abyś jednak przyszła. Po kilkudziesięciu minutach już byłaś u niego. Wyglądał okropnie cała ta jego promienistość wyblakła. Z resztą wszystko wyblakło ledwo mógł się ruszać. Usiadł na stołku przy wyspie kuchennej. Szybko się ogarnęłaś i zaczęłaś gotować rosół. Co chwilę na niego spoglądałaś czy czasem nie wywali się z tego stołka. Co kilka chwil targały nim ciarki z zimna. Szybko więc skończyłaś gotować i podstawiłaś mu miseczkę z rosołem. Chłopak już po kilku łyżkach zaczął odzyskiwać swoje kolory. Jego oczy znowu stały się złote a skrzydła odzyskały dawny czerwony kolor. Gdy skończył uśmiechnął się do ciebie promieniście na co ty odpowiedziałaś tym samym.
8. Co w tobie uwielbia?
Kocha tą twoją pracowitość i zawziętość.
9. Wasze pocałunki
Uwielbia całować cie w szyję a najbardziej robić malinki jak to mówi dzień bez udowodnienia światu, że jesteś jego jest dniem straconym a po za tym uwielbia jak się na niego denerwujesz przy czym słodko się rumienisz.
Ty za to jesteś od nieśmiałych pocałunków które zazwyczaj przeradzają się w soczyste buziaki.
10. Gdy musisz walczyć z złoczyńcami.
Będąc w metrze i oczekując na swój pociąg do domu przyszedł jakiś typ w kapturze. Nie zwróciłaś na niego zbytniej uwagi. Było już strasznie późno. Robiłaś nad godziny i tak to się skończyło. Nagle obok ciebie śmignął strumieni niebieskiego ognia. Szybko odskoczyłaś. Już wiedziałaś kogo to twarz pod kapturem.