Ludmiła Chorewa "Kijek"
Urodizła się 28 XI 1920
Rodzina:
jej mama była gospodynią a tata wybitnym nauczycielem matematyki, miał rownież opirdliwe rodzeństwo, bliźniaków, niestety zaczeła ich doceniac dopiero po tym jak Niemcy na łapankach wzieli jje matke i braci. Rozstrzelali ich na srodku rynku i zostawili, gnijących, całych we krwi. Wplyneło to mozno na Ludmiłe i zostawiło duze obrzydzenie do Niemców.
Wygląd:
Długie blond włosy, lekko falowane, oczy duże szare, a twarz miał smukłą. Nie grzeszyła wyglądem i wielu sie za ni ią oglądało. Ciało było szczuple, krótkie zgrabne nogi. Nie zaliczyła sie do wysokich ludzi.
Charakter (zalety):
Ludmila była nie obliczalna, nadpobudliwa i łatwo ją wyprowadzić z równowagi. Jednak zrobiłaby wszystko żeby najbliżsi przy niej nie czuli sie zagrożeni. Umiała wyczuwać momenty kiedy trzeba byc poważnym a kiedy mozna zluzować. Była inteligentna i jak sie ją poznało to była kochana. Udawała twardą ale wsrodku wszystko miała połamane. Była zwinna i wsyportowana przed akcją zawsze byla wypełniona energią ktora pozwalała jej wyjsc z niej żywo. Jeźlei ktoś jej podpadłał to nabezpeiczniej by było zeby wyjechał na drugi koniec kraju. Widząc niemca wlaczal jej sie tryb mordu. Sprawdzała sie w roli podsluchiwania:))
Charakter (wady):
Wpdadając w złosć nie umiała sie opamiętac, najpierw robiła pozniej myslała. Jak ktos ją zranił to niegdy nie dawała drugiej szansy. Nie umiała pogodzic sie z przegraną. Dowodzenie xzasem wchodziło za mocno, jest w miare punktualna
Lubi: książki, harcerstwo (jest druzynową 146 WDH-erek..............im. Emilii Plater, a w harcerswie jest od 10 lat) lubie spotykac sie ze swoim przyjaciólami (pliszką, zośką i alkiem bo z rudym duzo nie gadała:'((( ) gotować i ganuac po lesie na obozach harcerskich
Nie lubi: NIEMCÓW, akcji w ktorych nie może sie wykazac, swojego wyglądu i wieluuu rzeczy
Boi sie: utraty przyjaciół.
CZYTASZ
Kamienie Na Szaniec ~RP~
FanfictionNikt się tego nie domyślał. Nikt nawet nie przypuszczał do siebie takiej myśli, że pierwszy dzień września 1939, będzie dniem, który odmieni los Polaków na zawsze. Kiedy wszyscy panikowali, polscy harcerze mieli ręce pełne roboty. Ci młodzi ludzie c...