Rozdział 12 " Magia Ognistej Gwiazdy. "

401 22 30
                                    

-Ała...wszystko mnie boli...- jęczał obolały Natsu. Z przeszłości.

- Było nie trzeba denerwować obie Lucy. - powiedział "młodszy" Happy.

- Teraz masz karę. Hehe. - zaśmiał się "starszy" Natsu.

- Ha ha. Bardzo śmieszne.


***


Po jakiś 5 minutach dotarli do gildii. A tam czekała na nich reszta.

- Cześć wszystkim!

- Cześć. Czekaliśmy na was. - powiedziała Erza.

- Kurde stary. A co Ci się stało? Dostałeś łomot od bandy dzieciaków? Haha. - zapytał ze śmiechem "młodszy" Gray.

- Ty chcesz chyba oberwać! - powiedział oburzony Natsu.

- Natsu oberwał od dwóch wkurzony dziewczyn. - zaśmiał się Happy.

- Co? Od kogo?

- Od Lucy z przeszłości i przyszłości. Haha.

- Serio? Haha. Oberwałeś? Haha. Od Lucy? Haha. Jaki cienias. Hahah. Oberwać od dziewczyny. Haha. - zaczoł się śmiać.

- One były dwie! Mega wściekłe! A ja jeden! Nie miałem szans!

- Haha hhah...hahha. - śmiał się jeszcze bardziej Gray.

- DOŚĆ TEGO! TERAZ TO OBERWIESZ " MROŻONKO " ! - krzyknął Natsu i rzucił się na maga lodu.


*odgłos bijatyki*

- Ci chyba nigdy nie dorosną. - powiedziała Lucy.

- Nie raczej nie. - dodała Erza.

- Cześć wszystkim!

Wszyscy odwrócili się w stronę drzwi. A tam stała dwójka magów. Byli nimi mała Levy i Gajeel. Levy miała ok. 32 lata. Ubrana była w białą sukienkę z niebieskimi dodatkami. Na nogach miała niebieskie " baleriny ". Natomiast Gajeel miał ok. 33 lata. Ubrany był w białą koszulę, (rękawy miał odwinięte) i ciemnobrązowe spodnie. Na nogach miał czarne buty.  Włosy krótko miał obcięte.

- Levy-chan. Już wróciłaś? - przywitała się Lucy.

- Tak już jesteśmy w domu.

- I jak było? - zapytała Erza. Z przyszłości.

- Nie było tak źle.

- "Nie było tak źle"? Daj spokój! Było okropnie. - powiedziała Gajeel. - Nie nawidzę takich rzeczy. Następnym razem weź ze sobą dzieciaki, a nie mnie.

- Oj. Nie marudź tak. - powiedziała Levy w stronę Gajeel'a.

- A tak w ogóle. Levy jesteś nam potrzebna. - powiedziała "starsza" Erza.

- Potrzebna? W czym?

- Aa...w tym. - pokazała na magów z przeszłości.

- Ooo...

Gdy opowiedzieli Levy co zaszło i po co będzie im potrzebna, dziewczyna chwyciła za książkę.

- Cóż...wygląda to na starożytny język.

- Będziesz dała radę ją odczytać? - zapytał "młodszy" Gray.

- Tak dam radę.

- Tak!

- W końcu wrócimy do domu! - krzyknął Natsu.

- Ale może to trochę potrwać.

- Co?!

Skok w Przyszłość || Fairy Tail ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz