9

442 20 7
                                    

Per. Polski
Siedziałam na ławce w parku cała zapłakana czułam jak moje serce pęka czułam pustkę... . Jakbym się nie zjarała była bym teraz z Rosją a teraz sama bez niczego bez nikogo. Uczucie samotności to czułam w tym momęcie nawet nie mam komu się wygadać nie mogę nic zrobić. Rosja był jedynym wsparciem dla mnie jedyną osobą którą mogłam przytulić, pocałować.

Zaczęło się powoli ściemniać a ja nie chcę wracać do domu wolę siedzieć w samotności na ławcę w parku... . Poczułam wibrowanie w kieszeni mojej bluzy wyjęłam z niej telefon i odczytałem wiadomość od Rosji.

R- Nie pisz do mnie ani nie dzwoń

Zabolało mnie to okropnie wyłączyłam telefon i schowałam do kieszeni. Wstałam z ławki i poszłam w stronę mojego domu czułam jak wszystkie uczucie znikają radość smutek gniew  strach odchodzą w niepamięć... . Z jednej strony cieszyłam się z tego a z drugiej nie nawet nie mogłam się uśmiechnąć czułam się bezsilna... . Kiedy doszłam do domu otworzyłam drzwi i zdjęłam buty i kurdkę po czym położyłam się na kanapie i zasnęłam...





Przepraszam że krótkie ale szkoła




**/Proszę Zostań\** (PolRus)(contryhumans)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz