«~Rozdział II~»

788 23 33
                                    

//~TIME SKIP
«czwartek następnego tygodnia»~\\

~Per. Polska~

W tym tygodniu szukałam jakiegoś mieszkania do wynajęcia. Znalazłam dość fajną ofertę: kawalerka, 45m², wyremontowana, ładna okolica, cena również przystępną. Umówiłam się z właścicielem, że zacznę spłacać jak tylko dostanę wypłatę. Narazie miałam ważniejsze wydatki. Pojutrze Czechy ma urodziny, muszę mu jakiś prezent kupić. Tylko jest problem, jaki? Nie znam się na motoryzacji. Części samochodowych mu nie kupie ;-; Hmm...

Leżałam tak sobie na kanapie w salonie i rozmyślałam. Może zadzwonię do Japonii? Ona ma bardzo dużo pomysłów. Też nie wiem skąd, ale zawsze jak czegoś od niej potrzebuje to ona zawsze to ma. Chwyciłam za telefon i wybrałam do niej numer.

J [Japonia] - もしもし [moshi-moshi - halo]?

P - Cześć Japonia. Mam do ciebie małe pytanie.

J - Słucham kochana ^^, co potrzebujesz?

P - Pojutrze są urodziny Czech i nie mam pomysłu na prezent.

J - Hmm, daj mi chwilę. Poszperam trochę. Nie rozłączaj się.

P - Oki - minęło trochę czasu a Japonia znowu się odezwała.

J - Jestem spowrotem! Znalazłam jakiś model kolekcjonerski terenówki . Wygląda na porządną.

P - Tak! Tego właśnie potrzebowałam. Dałabyś radę załatwić mi to na jutro po południu?

J - Pewnie!

P - Super, a ile to będzie kosztować?

J - Ze względu na to, że jest to model kolekcjonerski to może być drogi. Normalnie by kosztował około 350 zł ale ja ci to załatwię o wiele taniej ;3

P - Rany, nie wiem jak ci dziękować.

J - Nie ma sprawy ;3 Ostatnio w ogóle napisałam nowe hentajcie ( • ̀ω•́ )

P - Następne? ಠ_ಠ

J - はい [hai - tak] ^ω^ Chcesz może? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

P - Niee... Ja tego nie czytam —_—

J - A powinnaś zacząć, to jest baaardzo wciągające OωO

P - No właśnie kurna widzę ty mangozjebie.

J - A dziękuję dziękuję.

P - ;-; ... Dobra, ja już kończę, paa.

J - ばいばい! [bye-bye - cześć]~~♡

Za każdym razem kiedy dzwonię do Japonii ona zaczyna tematy o hentai ;-; Kiedyś próbowałam jakieś przeczytać ale to było mega dziwne, nawet do połowy nie doszłam (( ͡° ͜ʖ ͡°)) Japonia jest czasami naprawdę dziwna i to nie od dziś.

Była godzina 13. Czas na obiadek. Jestem megaa głodna. Pobiegłam do kuchni, tam Węgry smarzył langos (takie węgierskie placki). Podeszłam do niego i powiedziałam:

P - Mmm, pyycha wygląda :D Tylko czemu takie duże?

W - Żebyś mi potem nie marudziła, że głodna jesteś hehe. Tak poza tym, mogłabyś dla mnie poszukać kwaśnej śmietany? Nie mogę jej nigdzie znaleźć.

P - Jasne - zaczęłam szperać po szafkach. Znalazłam tylko kefir - Nie mamy śmietany, ale jest kefir.

W - Też może być. Przy okazji *kładzie talerz na stole* Smacznego ^^

"Widząc Twój Ból" (CountryHumans ~ GerPol ~) PL [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz